nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 21.04.2009 14:20

Cięcie to nie wyjście

Mama mnie nie rozumie, wciąż są kłótnie między nami. Każe mi chodzić do szkoły mino zawrotów głowy. Chyba zacznę się ciąć, bo nie widzę innego wyjścia. Zdesperwowana 13-latka

Wiek dorastania należy do najtrudniejszych w życiu. Mimo tego trzeba sobie jakoś radzić. Cięcie to
bardzo głupie wyjście. Nic Ci nie pomoże, wpadniesz w bardzo głupi nawyk, a blizny zostaną na całe lata. Psycholodzy już dobrze zbadali problem cięcia. Chodzi o to, że nastolatek nie radzi sobie z tak zwanym bólem istnienia, bólem duszy i woli się ciąć, by odczuć konkretny ból fizyczny. Poza tym nastolatek tym cięciem sam sobie zadaje jakby karę, bo jest z samego siebie i ze swojego życia niezadowolony. Uważa się, że to bardzo prymitywny sposób odreagowania stresów. Naprawdę nie polecam. Lepiej poszukać najlepszego i własnego sposoby wyzbycia się złych emocji. To może
być bieganie, jazda na rowerze, rzucanie piłką, kopanie jej, malowanie dłońmi po wielkich arkuszach papieru, pisanie pamiętnika ze swoimi żalami do świata, pisanie wierszy, gra na instrumencie. Niektórym pomaga głośny krzyk. Idą pod most i gdy przejeżdżą pociąg, to się drą, ile siły.
Niektórzy polecają walkę na poduszki. Znam dziewczyny, które po powrocie z aerobicu mówią, że na sali zostały ich problemy. Znajomy uczeń całą złość ładuje w piłkę, inni jeżdżą na pływalnię. Znam dojrzałe kobiety, które w szale złości zaciskają zęby i rzucają się na sprzątanie. Dawniej w takich sytuacjach trzepano dywany.Wniosek- nie tnij się, bo będzie wnet problem z bliznami. Lata bywają coraz bardziej gorące, a Ty będziesz musiała się ukrywać z bliznami, po co? WSZELKI ŻAL WYRZUĆ Z SIEBIE W INNY SPOSÓB.
Napisałaś, że mama Cię nie rozumie. Zapewniam Cię, że każdy nastolatek tak ma. Nawet idealni rodzice denerwują. Gdy mama była w Twoim wieku, to też sądziła, że mama jej nie rozumie. Babcia również przez to przechodziła. Dlatego nie żądaj, by mama Cię świetnie rozumiała, bo tego się nie da osiągnąć. Jest róznica pokoleń i koniec.
eśli masz częste bóle głowy, to przydałoby się iść do lekarza, poprosić o skierowanie na różne badania. Jednak mama musiałaby się na to zgodzić. Musiałaby z Tobą pójść do pediatry po skierowania. Proś ją o to. Może coś jest powodem tych zawrotów, może brakuje Ci czegoś w organizmie. Bo może przydałaby się kuracja witaminowa, coś na wzmocnienie?
Zastanów się, czy prowadzisz w miarę zdrowy tryb życia, czy śpisz odpowiednią ilość godzin. W tym wieku potrzeba więcej snu, niż gdy miałaś np 8 lat. Bo teraz organizm bardziej się zmienia. To jeszcze mniej więcej 2 lata, jakoś wytrzymaj. Hormony tak mocno szaleję, że trudno być w
tym wieku spokojnym i pogodnym.
Nie wiem, co jest powodem częstych kłótni. Pomyśl, co Ty możesz zmienić w sobie, by było lepiej. Mama też może mieć swoje poważne problemy i swoją bezradność załatwia krzykiem. Przydałoby się, abyście potrafiły sobie raz w miarę spokojnie wszystko wyjaśnić i pewne rzeczy ustalić. Mama może Ci nie ufać w sprawie bólu głowy, bo wie, że gdy się często opuszcza szkołę, to powstają takie zaległości, których się nie da nadrobić. Bo przepisanie notatek nic nie da, jeśli się nie było na lekcji.



Więcej listów:





















zadaj pytanie...














« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..