W mojej klasie każda dziewczyna ma chłopaka, tylko nie ja. Wiadomo, przeciez jestem gruba i brzydka. Chłopcy śmieją się ze mnie, a ja cierpię i nie wierze, że ktoś mnie kiedyś dostrzeże, skoro mam taki wygląd. 12-latka
Pracuję w szkole od 31 lat i nie wierzę, że te pary są prawdziwe. Pewnie to takie dziecinne udawanie chodzenia. Za rok lub dwa chłopcy się z tego wycofają, jestem więcej niż pewna, a dziewczyny będą bardzo zaskoczone.
Musisz jakoś przetrwac ten trudny okres. Nie trać wiary w siebie, nie pozwól, by taka opinia krążyła na Twój temat... Ludzie dokładnie powtarzają Twoją opinię. A jeśli Ty tyle razy do mnie napisałaś o brzydcie, to Twoja opinia udziela się innym. Dlatego naradź się z mamą lub z kimś z rodziny, kto pomoże Ci lekko zmienić wizerunek, kto doradzi zmianę fryzury, pomoże kupić coś, co zatuszuje nadmiar kilogramów. Jeśli będziesz uśmiechnieta, zadowolona, radosna i kilka razy powiesz głośno, że jesteś ze swojej figury i wyglądu zadowolona, to dadzą Ci spokój.
Powodzenia nie zależy tylko od wyglądu. To coś tkwi w środku człowieka.
Nie rezygnuj z żadnej pasji, buduj fundamenty swojej przyszłości, a kiedyś spotkasz odpowiedniego chłopaka. Warto czekać na oryginał, a nie zadowalać się byle podróbką.
Więcej listów: