nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 03.06.2008 15:15

Kłopotliwa nieśmiałość

Jestem bardzo nieśmiała. Nawet mamie boję się powiedzieć, że mam na coś ochotę, żeby mi kupiła coś, co mi się bardzo podoba. Udręczona nieśmiałością

Taka nieśmiałość na ogół z czegoś wynika. Nawet Ty możesz nie wiedzieć, że to się łaczy z surowym wychowaniem, czasami z awanturami między dorosłymi, gdzie dziecko stara się być niewidoczne, by tylko nie wzduzić kolejnej awantury.
Nieśmiałośc jest też cechą wrodzoną. Ale powinnaś sobie poczytać trochę listy św. Pawła. Napisał "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" To jakby inne spojrzenie na sprawę Bożego Miłosierdzia.
Dlatego nawet ze względów religijnych powinnaś swoją nieśmiałośc powoli pokonywać. Poza tym nieśmiałość jest dobrą pozą. Człowiek czuje się usprawiedliwiony, bo nie umie, nie lubi czegoś tam załatwić.
Polecam metodę małych kroczków. Wyznaczaj sobie malutkie zadania. Że sama o coś zapytasz, że gdzieś pójdziesz, o coś poprosisz, kogoś kiedyś skrytykujesz.
Nawet jeśli wychowano Cię w ślepym posłuszeństwie, to trzeba już podnosić głowę. Jesteś człowiekiem, a człowiek- to brzmi dumnie. Wyprostuj się, spojrzyj wesoło w lustro, uśmiechaj sie do siebie i swoich myśli, śmiej się dużo i z wielu powowdów. Osoby radosne na ogół bywaja mniej nieśmiałe, więc kształć w sobie poczucie humoru.
Nie martw się nigdy na zapas, bo to w niczym nie pomoże. Nie myśl o tym, co inni o Tobie pomyślą, bo i tak nie zadowolisz wszystkich. Ty masz siebie lubić, a wtedy inni też to zrobią.
Co dwa dni, a potem codziennie jedno małe zadanie do wykonania. Tego pilnuj, rozwijaj się.
Bóg nas wyznaczył do życia w grupie, więc ucz się tego. Nie kontroluj się, śmiej się, gdy coś Ci nie wyjdzie, módl się słowami psalmu "Dziękuję Ci, żemnie stworzyłeś tak cudownie"
Rób sobie notatki z tej pracy nad sobą i powinno być lepiej.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...








« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..