Jak rozmwiać z chłopakami?

13 lat to taki wiek, że organizm w zasadzie każe Ci spoglądać w kierunku chłopaków. Co jakiś czas będziesz czuła, że któryś bardzo Ci sie podoba, że Cię interesuje, będziesz sądziła, że się zakochałaś. Te odczucia są mocne jak iskra, duża iskra, ale jednak krótkotrwała. Dlatego nie trzeba się tak bardzo przejmować, gdy serce zaczyna mocniej bić na widok jakiegoś chłopaka. To nie jest zakochanie, tylko zauroczenie i minie, czasami z dnia na dzień.
Nieraz dziewczyny w Twoim wieku "dziczeją" na widok chłopaków. Chichoczą, robią głupie miny, czasami dochodzi między Wami do jakiś szarpań, dziewczyny zaczepiają, a potem kopią, biją, piszczą.
Traktuj chłopaków zupełnie zwyczajnie, jak kolegów- czyli staraj się z nimi rozmawiać, pytaj o coś, sama się wtrącaj do rozmowy. Jeśli któryś z chłopaków podoba Ci się, to staraj się tak chodzić po szkole, by go spotykać. Uśmiechaj się do niego- tak jakoś inteligentnie, miło, tajemniczo. Tylko nie narzucaj się, chłopcy tego nie lubią. Nie opowiadaj koleżankom, który z chłopaków Ci się podoba, bo dziewczyny starają się potem zepsuć takie rodzące się uczucie.
Jest taka zasada, że nie okazujemy od razu uczucia. Bo uczucie może zniknąć, a może chłopak go nie odwzajemni. A wtedy to jest upokarzająca sytuacja. Czasami dziewczyny bardzo zaczepiają chłopaków. I wtedy chłopcy zaczynają się z nich wyśmiewać.
Dlatego:
1. Trzeba zawsze szanować drugiego człowieka.
2. Zawsze trzeba pamiętać, że w człowieku mieszka Bóg, że to Boże dziecko, więc należy się odpowiednio zachować.
3. My też jesteśmy dzieckiem Bożym, dlatego powinniśmy się odpowiednio zachowywać, z godnością. Gdyby ludzie tak często o tym nie zapominali, to byłoby o wiele lepiej na świecie.
4. Gdy koledzy przeklinają, to trzeba głośno, ale spokojnie powiedzieć, że sobie tego nie życzycie. Ale nie piszczeć, nie krzyczeć. No i bardzo ważne, by żadna z Was nie przeklinała! Za każdym razem trzeba ich upomnieć, syknąć, zatkać uszy. Zawsze skomentować. Dziewczyny powinny wymagać dla siebie szacunku.
5. Nieraz widzę na szkolnym korytarzu, jak dziewczyny z kl. V, VI zaczepiają chłopaków, a potem piszczą, uciekają, kopią ich i w końcu biegną na skargę. Chłopcy są wtedy kompletnie skołowani.
6. Chodzenie w V, VI klasie nie ma sensu, to jest raczej zabawa w dorosłość. Takie na niby, jak zabawa w sklep.
7. Gdy chłopakowi podoba się dziewczyna, to jest onieśmielony, nie wie, jak zacząć z nią rozmawiać, wstydzi się.
8. Początki zauroczenia powinny byc bardzo delikatne, często bez słów, tylko jakieś ukradkowe spojrzenia, uśmiechy, wreszcie mówienie sobie "cześć".
9. Na początek warto zwyczajnie z chłopakakmi rozmawiać. Najlepiej ćwiczyć to z tymi, którzy są obojętni, którzy nie zaczepiają dziewczyn, w których się nie zakochujecie.


Więcej listów:

zadaj pytanie...