Moja klasa w ramach integracji organizuje ognisko, na którym planują alkohol. Jednak chcę iść, by wszystkich lepiej poznać. Przykro mi, bo to najlepsze liceum w okolicy, a piją, jak wszędzie. Czy ze mną coś nie tak? Licealistka
Z Tobą wszystko w najlepszym porządku, to Twoi rówieśnicy głupieją, uczą sie życia na własnych błędach i niektórzy poniosą tego smutne konsekwencje.
Jeśli chcesz, jeśli uważasz, że to wartościowi ludzie, to możesz iść, śmiać się, ale zachować ostrożność!!!! Osoby pijane tracą rozeznanie rzeczywistości i umiejętność logicznego myślenia. Pamiętaj, byś mogła odejść, gdbyby zabawa przestała być śmieszna.
Zastanów się, czy chociaż jedna z koleżanek byłaby niepijąca. We dwie zawsze raźniej. Gdyby towarzyswo było bardzo pijane, lepiej wyjść bez wyjaśnienia, by nikt Cię nie zatrzymywał.
Gdyby mocno pili, nie czuj się za nich odpowiedzialna i bez skrupułów opuść towarzystwo. W naszym społeczeństwie istnieje niesamowita tolerancja dla pijanych, bardzo się im pomaga.W ten spoób oni uznają, że zawsze musi się znaleźć ktoś, kto się nimi zajmie, kto za nich będzie myślał i nie ponoszą konsekwencji swoich czynów.
Nie staraj się na siłę przypodobać klasie. Nie daj się zmusić do picia, jeśli będą się śmiać, śmiej się też! Śmiej i nie pij! Przyjrzyj się im uważnie, czy są rzeczywiście warci tego, by się przyjaźnić.
Jeszcze przez jakiś czas będziesz wśród szalejącej młodzieży. Ale to się może dosyć szybko skończyć. Kilka osób postawi na kariery i zacznie już rozwijać swoją wiedzę. Ktoś zajmie się konkursami, ktoś będzie już trochę pracował, do tego tak bardzo ważna jest nauka języków!!!!
Nie jesteś dziwna i nie jesteś inna. Jan Paweł II przekonywał młodzież, że gdyby już nikt od Was niczego nie wymagał, to Wy sami wymagajcie od siebie!!!!
To jest zadanie dla Ciebie. Być koleżeńską, serdeczną, normalną nastolatką, ale nie pić, bo picie nie jest wyznacznikiem dojrzałości. Właśnie przeciwnie, dowodzi, że nastolatek czuje się niepewnie potrzebuje lekkiej utraty świadomości, bo bez tego się nie wyluzuje.
Jeśli Twoja klasa okaże się mocno pijąca, to szukaj kontaktów poza klasą.
Nie daj się, bądź silna, bądź sobą. Nie daj się zranić złośliwościom, bo ich może drażnić Twoje niepicie. Towarzystwo czuje się lepiej, gdy wszyscy robią coś złego. Wydaje im się, że zło jest przez to mniejsze. A tak nie jest.
Trwaj silna, choćbyś została sama jedna. Pomódl się, uśmiechnij się, weź ze sobą mnóstwo dobrego humoru i staraj się, by chociaż jedna z dziewczyn nie piła wcale lub przynajmniej bardzo mało.
Więcej listów: