Zgodnie z radami ćwiczyłam, jadłam mniej, mocno ograniczyłam słodycze, a i tak nie schudłam. Wyjeżdżam na wakacje. Jak się rozbiorę do stroju? Zmartwiona
Hm, to bardzo dziwne. Bo ja w pobliżu obserwowałam dziewczynę, która w ramach przygotowań do wakacji też intensywnie ćwiczyła, trochę ograniczyła jedzenie, zrezygnowała ze słodyczy. Schudła bardzo mocno, nawet nie wiem, czy nie za mocno.
Dlatego możliwe, że Ty już masz minimalną wagę. Jeśli jesteś szczupła, to organizm bardzo się broni przed chudnięciem. Uważaj na swoje nastawienie do własnego ciała, bo możesz wpaść w ciężką
chorobę obsesji na temat swoje wyglądu.
Niedawno przyjechał do naszej szkoły uczeń mieszkający od roku w Londynie. Najbardziej go zdziwiło, że tamtejsze dziewczyny są grube i wcale się tym nie przejmują. Ubierają się jak chcą, są z siebie zadowolone i jego to zdumiewało, bo pamiętał koleżanki z klasy i ich wieczne problemy
Jedna z uczennic była w Taize we Francji, gdzie przyjeżdża młodzież z całego świata. Polki pełne kompleksów i wstydu, bardzo krytyczne wobec siebie, a pozostałe dziewczyny zadowolone, uśmiechnięte, radosne.
Po prostu się rozbierzesz i będziesz udawała, że jest ok. Nie mów innym, że źle wyglądasz, raczej odwrotnie, udawaj, że jesteś zadowolona!!!!
Dziewczyny, które widzisz na zdjęciach w gazetach, wcale tak nie wygladają. Ich wygląd jest poprawiany komputerowo. Nad wygladem aktorek i piosenkarek pracuje sztab specjalistów.
Nie trać radości życia na takim problemie. Najpierw udawaj zadowoloną z wyglądu, a potem może uda Ci się to zadowolenie osiągnąć, czego Ci bardzo życzę.
Więcej listów: