Chcę mieć motor, zrobię wnet kartę, ale nie mam pieniędzy. Mama powiedziała, że przynajmniej połowę mam sama uzbierać. Ale jak? Pytałam o roznoszenie ulotek, lecz mają komplet. Co ja mogę robić? 13- latka
Niestety, nie mogę Ci pomóc w znalezieniu pracy. Nie wiem przecież, jakie są u Was możliwości.
Wiem, że w pobliżu mojego miasta młodzież wynajmuje się do zbierania truskowek. Wiem, że sezonowych pracowników potrzebują w ogrodnictwie, sadownictwie, trzeba się pytać. Wiem, że latem nawet dzieci zbierają np jagody, grzyby, czasami ślimaki i zarabiają. Może jakieś sprzątanie u kogoś znajomego? Należy się pytać- przez krwenych i znajomych, czasami ktoś potrzebuje kogoś do koszenia trawników, dbania o ogród...
Znajoma nastolatka znalazła pracę jako osoba wyprowadzjąca psa. Codziennie pół godziny z nim biega, bez względu na pogodę.
Pytać musisz nie mnie, lecz wszelkie znajome osoby.
Musi minąć jeszcze trochę czasu, nim u nas młodzsze nastolatki będą zarabiać.Do tego potrzebne jest zamożne społeczeństwo.
A może powinnaś spokojniej czekać na spełnienie marzeń? Kończysz dopiero szóstą klasę, więc niech ten motor będzie teraz przez jakiś czas Twoim marzeniem. Czekanie na coś też jest piękne, nie bądź rozkapryszonym dzieckiem.
Więcej listów: