Wieczorne dołki

W dołki wpada większość nastolatków. Czasami może to się zdarzać bez żadnego powodu. Takie stany psychiczne wynikają z gospodarki hormonalnej organizmu.
Już dzisiaj radzę Ci, byś wieczorem dziękował Panu Bogu za miniony dzień- że nie zachorowałeś, że żyjesz, że masz rodzinę, że dzień minął w spokoju. Ciesz się każdą dobrą chwilą.

Żeby nie wpadać w wieczorne dołki radzę Ci, byś zaczął rozsądnie planować dni. Możesz na początek robić nawet notatki, zapisywać godziny.
1. Czas na odpoczynek, nic nierobienie też musi być
2. Określ ściśle czas na zabawę z bratem. Nie wiem, w jakim on jest wieku, ale dzieci lubią żyć reguralnie! Wtedy już przed czasem zabawy będzie się on cieszył i czekał. Baw się z nim nawet krótko, ale bardzo intensywnie! Nie jest ważne, ile czasu z nim spędzasz, ale on ma być wtedy dla Ciebie najważniejszy, obaj musicie się dobrze bawić, bo dziecko wyczuwa fałsz. Zabawa z bratem może być dla Ciebie odprężeniem powrotem do dzieciństwa. Ty też możesz na tych wspólnych chwilach skorzystać!
3. Porozmawiaj szczerze z rodzicami na temat swoich obowiązków. Ważne jest jasne określenie obowiązków! Ty powinieneś wiedzieć, co do Ciebie należy i sam musisz decydowac, kiedy to zrobisz.
4. Nie bierz za dużo obowiązków! Lepiej mniej, ale porządnie spełnianych. Dużą ilość będziesz miał przez całe życie. Teraz może to być mniej, by nie być przemęczonym, ale masz je porządnie wypełniać. Rodzice muszą być pewni, że to należy do Ciebie i oni mają ten problem z głowy.
5. Podejrzewam, że dołki psychiczne to skutek dojrzewania, a niewykonanie obowiązków to tylko pretekst.
6. Musisz odkryć swoje zainteresowania, musisz coś robić z pasją, czuć się w czymś dobry, wtedy zmieni się Twoje nastawienie do siebie samego.

Bardziej szczegółowo mogę napisać wtedy, gdy napiszesz, ile masz lat, ile lat ma brat,jakie masz już obowiązki itd.


Więcej listów:

zadaj pytanie...