Obsesja nadmiaru

Twoja waga jest bardzo dobra, a ty żarty wzięłaś za słowa krytyki! Widać, że w Twoim towarzystwie są osoby, dla których typowy wygląd jest bardzo ważny. Chcecie jak w programie telewizyjnym wszyscy wyglądać tak samo! Podejrzewam, że rodzice są z Ciebie bardzo dumni i żeby Cię nie rozpieszczać, żartują, że jesteś gruba. To samo dotyczy rówieśników- bo najcześciej nie śmiejemy się z tych, którzy mają prawdziwy problem, a dokuczanie Tobie z powodu grubości to tylko żart. Miej poczucie humoru, przygotuj sobie kilka ostrych odpowiedzi i akceptuj siebie.
Bądź sobą! Specjalnie wzięłam angielską książkę medyczną i znalazłam, że Twój wzrost jest powyżej wysokiego na Twój wiek. A waga całkowicie proporcjonalna! Do tego dochodzi budowa ciała. Są osoby o wąskich kościach, drobnej budowie i są osoby szersze w ramionach, w biodrach i nic tego nie zmieni. Uległaś ogólnej histerii, jaką jest przymus typowego wyglądu! Niejedzenie może doprowadzić do ciężkiej choroby i tak rozhuśta organizm, że on może już nie wrócić do prawidłowej pracy. Nigdy więcej nie odchudzaj się drastycznie. Natomiast lekkie pilnowanie się, wprowadzenie zdrowego jedzenia jest jak najbardziej wskazane. Sama dobrze wiesz, co w tym kierunku robić:
1. Ograniczać słodycze!
2. Jeść często i mało!
3. Jeść dużo warzyw- szczególnie surowych lub bardzo krótko gotowanych
4. Jeść owoce
5. Nie jeść żadnych fast- foodów, czyli zakaz frytek, chipsów, hamburgerów...
6. Nie pić żadnych słodkich napojów- o wiele lepiej wodę.
9. Wprowadzić zwyczaj ćwiczeń gimnastycznych, dużo się ruszać, chodzić pieszo, jeździć na rowerze, grać w piłkę.
10. Śniadania i obiady jeść normalnie! Kolacje trochę mniej i mądrze. Między posiłkami tylko jogurty, woda, warzywa. Koniec z batonikami i nnymi słodyczami!
Te zasady to nie jest odchudzanie, tylko zdrowe żywienie!
Najważniejsze to akceptować siebie, lubić się, a wtedy inni przejmą Twój punkt widzenia. Uważaj, by dbałość o figurę nie stała się dla Ciebie bożkiem.


Więcej listów:

zadaj pytanie...