nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 20.03.2007 14:42

Potrzeba zmiany

Nie maluję się, a mam 15 lat. Nie chodzę na dyskoteki. Ubieram się raczej skromnie. Jestem skryta i nieśmiała. Jak to zmienić? Nieśmiała

To dobrze, że się nie malujesz, bo wymalowane nastolatki wyglądają śmiesznie i nawet żałosne. Nie każdy musi lubić dyskoteki, gdzie jest huk, często alkohol, narkotyki i głupota. Dobrze, jeśli mądra grupa wprowadzi do dyskotek inne zwyczaje, ale to akurat zostaw innym.
Ludzie nieśmiali sa bardzo potrzebni tym śmiałym, by mogli się opiekować, więc nie martw się sobą, akceptuj siebie ze swoimi wadami i zaletami! To bardzo ważne.
Prosta fryzura jest mądra, stylowa, tylko niech fryzjerka oceni, czy pasuje do Twojego typu urody.
Może wybierzesz się z mamą na babskie zakupy, połączone z lekką rozmową, naciągnij mamę na wspomnienia, jaką ona była dziewczyną, jakim tato był chłopakiem.
Czytasz powieści dla nastolatek? Lubisz powieści Musierowicz? One pomagają dorastać!

Nieśmiałości nie trzeba przełamywać, tylko ją zaakceptować, a ona sama trochę zniknie, gdy dorośniesz. To się jednak nie może stać nagle. A zmiana się zacznie dopiero wtedy, gdy będziesz siebie lubiła. Za kilka lat zobaczysz, że chłopcy lubią nieśmiałe i wrażliwe dziewczyny, bo chłopcy lubią górować. Bardzo wielu chłopaków nie cierpi też dyskotek i całego szumu, bywają także nieśmiali. Dlatego łatwo znalazłabyś wspólny język z wieloma i to się kiedyś stanie. Chłopaka wcale nie trzeba szukać na dyskotece, a przynajmniej nie tego odpowiedniego. Możliwe, że na tę chwilę będziesz jeszcze długo czekać. W tych sprawach cierpliwość jest bardzo zalecana.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..