Pojadę nad morze, ale mam problem, gdyż jestem otyły. Ćwiczenia nic mi nie dają. Przy diecie trudno wytrwać. Na saunę mama się nie zgadza. Będą tam moje koleżanki, więc tym bardziej mi zależy, by się nie śmiały. 14- latek
Kilka porad: nie martw się. Od tego zacznij, że starasz się nie martwić, czasami sam śmiej się z siebie. Nie pokazuj, że to jest jakiś problem. Nie wstydź się swojego ciała. Staraj się być tak dobrym, miłym,
sympatycznym kolegą, by one nawet nie zauważyły, że masz nadwagę. Znam takie przypadki. Otyli nie są odrzucani, jeśli się sami nie odrzucą!!!!
Jeśli chcesz schudnąć, to nie ma innej rady, jak ograniczenia żywonościowe i spory ruch. To właśnie chłopakom łatwiej schudnąć!
1. Zrezygnuj z wszelkich słodkich napojów, gdy chcesz pić, pij wodę. Gorące napoje słodź coraz mniej!
2. Nie jedz chipsów! Zrezygnuj z wszelkich ciasteczek, batonów. Jeśli nie możesz wytrzymać, to kawałek gorzkiej czekolady lub cukierek.
3. Apetyt oszukuj warzywami, owocami. Chce Ci się jeść między posiłkami, zjedz marchewkę, jabłko...
4. Jest wiosna, możesz urządzać sobie jakieś szybkie marsze, jazdę na rowerze, jeśli lubisz, graj z kolegami w piłkę.
5. Gdy wracasz głodny- napij się najpierw wody, potem zjedz obiad. Nie głodź się, ale nie podjadaj. Wieczorem wyznacz surową godzinę, po której już nie będziesz nic jadł, najwyżej owoce.
Sauna może być szkoldiwa na serce. Nastolatek wcale nie ma silnego organizmu. Czy uważasz, że Twoja nadwaga jest bardzo duża? Czy to skutek złych nawyków żywieniowych, czy coś chorobliwego? Przemyśl, bo może poprosisz mamę o wizytę u lekarza. Lecz nikt cudów nie sprawi- trzeba jeść
mniej, inaczej i trzeba się bardzo dużo ruszać.
Więcej listów: