nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 20.02.2007 12:04

Wyzywający strój

Gdzie jest granica ubierania się i ewentualnego malowania. Wiem, że nie wolno ubierać się wyzywająco. Czy to znaczy, ze spodnie biodrówki lub bluzki nie zakrywające brzucha odpadają? Nie mówię o szkole, ale o dyskotece. Zuza

Ta granica nie jest jakoś bardzo dokładnie wytyczona. Najważniejszy jest umiar, rozsądek ikrytyczne spojrzenie w lustro. Co na jednej osobie wygląda wyzywająco, to na drugiej niekoniecznie.
Postaram się to dokładniej omówić.
1. Do szkoły ubieramy się sportowo, spokojnie, bez niczego prowokującego, bez najmniejszego makijażu. W przyszłym roku wejdą mundurki i sprawa będzie załatwiona.
2. Im młodsza dziewczyna, tym mniej potrzebuje makijażu, a w zasadzie nie potrzebuje go wcale. Gdy nastolatka się mocno maluje, to wygląda- niestety- jak kobieta lekkich obyczajów. Bo mocny makijaż nie pasuje do nastolatki, która ma wielki atut młodości.
3. Jeśli nastolatka bardzo chce się pomalować na dyskotekę, to nie powinna stosować cieni do powiek, nie powinna używać żadnej kolorowej szminki do ust. Najwyżej lekki podkład i lekki puder / chociaż jest to niepotrzebne/
Ewentualnie może być coś z lekkim brokatem, żeby wygladało tajemniczo. Mowy nie ma o jakimś mocnym brązowym podkładzie, bo to raczej ośmiesza. Cienie na powiekach pod wpływem gorąca robią się brzydkie, bardzo postarzają i potem uczennice wyglądają śmiesznie.
4. Na dyskotekę można pomalować rzęsy, nie za mocno i pamiętać, by nie trzeć oczu.
5. Można stosować bezbarwny błyszczyk do ust, może lekko pastelowy.
6. Strój może być modny. Biodrówki są modne, trudno wymagać, byście chodziły w spodniach do talii, zresztą, chyba nawet takich nie ma. Należy tylko sprawdzić w domu, jak to wygląda, gdy się pochyla!
7. Jeśli nie ma tłuszczu, który wygląda nieelegancko, może być trochę ciała widać między spodniami a bluzką. Po wyjściu z dyskoteki ubieramy sweter lub bluzę, do domu idziemy sportowo już ubrani
8. Ważny jest nie tylko strój, ale całe zachowanie. Dziewczyny muszą patrzeć krytycznie w lustro i myśleć, czy ten strój ich nie ośmiesza. Młodsze nastoltki muszą w tym względzie słuchać rodziców.
9. Starsze nastolatki muszą pamiętać, że chłopcy są wzrokowcami. Oni już mają taką naturę, że bardzo uważnie przyglądają się dziewczynom i bardzo wyzywający strój jest dla nich jakby sygnałem , zachętą do zaczepiania. Nie należy wtedy robić zdziwionej miny, że się nie rozumie, dlaczego chłopcyy
dokuczją, wołają coś głupiego.
Oczywiście, w całym moim wywodzie najważniejszy jest wiek. Powszechnie wiadomo, że najbardziej prowokacyjnie ubierają się gimnazjalistki. Bo są ciekawe, czy strój działa na chłopaków, bo cieszą się swoim dorastaniem, bo chcą pokazać, że są starsze. W makijażu wyglądają okropnie i śmiesznie.
Liealistki są już mądrzejsze, ale najmądrzejsze są studentki, które już się dorosłością nacieszyły i starają się zachować młodość!
Wniosek- moim zdaniem biodrówki i krótka bluzeczka, koszulka oraz
leciuteńki i bardzo dyskretny makijaż są dozwolone na dyskoteki. Mądra nastolatka wciąż kontroluje swoje zachowanie. Należy pamiętać starą zasadę, że odkrywanie ciała wcale nie jest takie mądre. Zakryte ma jakby więcej tajemnic. Należy raczej znaleźć swój styl, trzymać się nie tylko mody, ale tego, w czym się dobrze wygląda.

Więcej listów:






















zadaj pytanie...









« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..