Chciałabym tak jak Ty pomagać innym przez takie e-maile czy GG. Nie wiem co robić. Pomogłam już kiedyś kilku koleżankom w ich problemach i udało sie! Teraz albo nie mają problemów, albo tłumią je w sobie, albo piszą do Ciebie. Powołana
Jeśli czujesz takie powołanie, to rozmawiaj z koleżankami na przeróżne życiowe tematy, bądź szczera, zaczynaj dyskusje, ale nie pouczaj, nie uważaj się za mądrzejszą, raczej zmuszaj do myślenia.
Narazie obserwuj świat, dużo czytaj, ucz się, a kiedyś wybierzesz odpowiedni kierunek studiów. Wielu chłopaków czuje, że już by chcieli jeździć samochodami, ale tego nie robią, nie wolno. Tak samo Ty- możesz dyskutować w swoim gronie, ale pracować w takim charakterze jeszcze nie. Natomiast możesz się do tej roli przygotowywać- gimnazjum liceum, matura, studia / psychologia/.
Najwyżej możesz założyć blog, gdzie będziesz pisała o problemach
rówieśników. Ale nie wiem, czy to dobry pomysł.
Więcej listów: