Dlaczego jest źle?
Ten świat nie jest bezpieczny. Bóg nie pomaga, a na pewno nie wszystkim. Czasem słyszy się, że ktoś spłonął w wypadku drogowym - przecież to straszne. Smutno mi i martwię się! Myśląca
Można martwić się złem tego świata, a nie dostrzegać, że własna mama jest przemęczona, a nikt jej nie pomaga, że babcia czuje się samotna, a nikt jej nie odwiedza, że nawet z psem nie ma kto wyjść na spacer, bo wszyscy zajęci, a w sąsiedztwie maluch nie radzi sobie z lekcjami, a jego rodzice wcale się tym nie przejmują, bo np piją.
Rób tyle dobra wokól siebie, ile potrafisz, resztę zostaw Panu Bogu. Ty nie musisz świata zbawiać, już był Pan Jezus i załatwił tę sprawę.
Zło pochodzi od szatana. Śmierć, choroby. Np ktoś w strasznych bólach umiera na raka, a to może być skutek skażonej żywności, bo ktoś inny chce szybkich zysków, opryskuje pola, byle plony były wysokie. Są wypadki, bo ktoś kusi ludzi, by jechali za szybko, bo nie zrobili przeglądu wozu, bo ktoś nie przestrzega przepisów, ktoś jedzie po alkoholu , ktoś wybiega na jezdnię bez rozglądania. Ktoś rzuca bombę, bo myśli, że tak podkreśli wagę problemu swojej społeczności. Bóg nigdy, przenigdy nie chce zła. Przeczytaj uważnie w Biblii historię Noego. Bóg był tak smutny z powodu zła, które ludzie wybierali, że postanowił ich zgładzić dla ich dobra!
Człowiek od początku jest wolny w swoich wyborach. Inaczej byłoby wszystko w porządku, ale my podobni do marionetek!
Po II wojnie światowej ludzie sprzątali gruz przy jednym z kościołów. Znaleźli krucyfiks, ale bez rąk. Zawiesili go i dali napis: Bóg nie ma innych rąk niż twoje!
Dlatego nasze zadanie polega na tym, by z każdej sytuacji wyprowadzać dobro. Obejrzyj raz jeszcze film o Karolu, który został papieżem. W części I koleżanka zadaje takie właśnie pytania- dlaczego jest tak źle?! Nie na każde pytania potrafimy logicznie odpowiedzieć. Ale zawsze nas obowiązuje czynienie dobra wokół siebie. No i pamiętaj, że nie wolno tracić nadziei, bo to jedna z cnót.
Myśl nad zadaniem, jakie dla Ciebie jest przeznaczone. Ciesz się, że żyjesz w wolnym kraju, bez wojny, głodu, wielkich kataklizmów. A spokój i odpoczynek będzie kiedyś. Teraz rób co możesz dobrego wokól siebie. Dostaję już listy od wolontariuszy, którzy pomagają w różnych dziedzinach.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
