Objadam się słodyczami! Nie potrafię nad tym zapanować. Gdy mam je w zasięgu ręki, nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. Wiem, że to niezdrowo. Nie pomaga nawet to, że mam pod ręką coś zdrowego. Co robić? Łakomczuch
A jak u Ciebie z wagą? Ja też jestem wściekłym amatorem słodyczy. Tłumaczę sobie, że widocznie takie mam zapotrzebowanie. Nie jestem gruba, bo wszystko spalam. Gdy się namęczę, to słodycze mi pomagają. Jeśli ważysz a duzo, jesli zaczynasz się źle czuć, to trzeba jednak rozpocząć terapię. Na przykład zrób sobie tabelkę, wyznacz granicę objadania, a za przekroczenie wymyślaj sobie jakieś kary- np ćwiczenia gimnastyczne albo lepie prace domowe! A może Tobie tylko się wydaje, że się obżerasz? Podałaś za mało szczegółów.