Mam prawie 16 lat i bardzo mi smutno. Ostatnio przytyłam, chyba też zbrzydłam i dlatego nie wychodzę z domu. Wstydzę się spotykać z przyjaciółmi, z rodziną. Czy powinnam poszukać sobie chłopaka? Moje dwie przyjaciółki są nieodpowiedzialne, coraz częściej mnie denerwują i zastanawiam się, czy nie osłabić naszych układów do koleżeństwa. Ogólnie bardzo mi smutno i wciąż płaczę. Zdesperowana
Podejrzewam, że z powodu stresu zaczęłaś więcej podjadać i stąd nadwaga. Nie daj się zwariować! Próbuj sobie rozsądnie tłumaczyć, że największym atutem nie jest ciało, lecz wnętrze /dusza/. Często bywa tak, że niezbyt atrakcyjna dziewczyna cieszy się dużym powodzeniem wśród rówieśników, bo jest pełna radości, energii, pomysłów, pozbawiona kompleksów. Chłopcy mają na ogół o wiele mniej skomplikowaną naturę i przerażają ich dziewczęce smutki, dołki, problemy bez powodu. Zresztą sama pomyśl, czy wolałabyś się przyjaźnić ze smutasem czy z osobą wesołą? Są dziewczyny, które mają wysokoą samoocenę, uważają się za ładne i już. Otoczenie przyjmuje ich punkt widzenia. Jeśli ktoś nie wierzy w siebie, to inni w niego też nie wierzą. Dlatego całą pracę nad sobą powinnaś zacząć od uwierzenia w siebie. Masz różne zalety, masz plusy, ciesz się nimi, a z różnymi niedociągnięciami radź sobie powoli i bez paniki.
Każdy, bez względu na wiek, marzy o miłości. Niemowlę chce być kochane, staruszek też. U nastolatki pojawia się wielkie marzenie o idealnym chłopaku, który wysłucha, pomoże, będzie traktował jak księżniczkę, będzie na każde zwołanie. To taki baśniowy wzorzec. Tymczasem druga osoba niesie swoje problemy, radości, smutki, zainteresowania i trzeba być gotowym przyjąć tę drugą osobę nie jako lekarstwo na swoje smutki!
Chłopaka nie znajdziesz na siłę, to nie towar do kupienia. Staraj się mieć mnóstwo
znajomych, bądź otwarta na świat i ludzi, bądź uważnym obserwatorem, pozbądź
się kompleksów. Uczucie pojawia się często nagle, nie wiadomo skąd. Siedząc
w domu, jedząc słodkości, marząc o idealnej miłości, nie znajdziesz jej.
Może odwróć uwagę od siebie, myśl, co pożytecznego, co dobrego mogłabyś
zrobić. Bądź aktywna, nie trać czasu, czytaj książki, nawiązuj znajomości,
/oczywiście ostrożnie/. Jeśli przyjaciółki są nieodpowiedzialne i nie wnoszą zbyt wielu wartości, to lekko się odsuwaj i staraj się poznawać nowe osoby, które będą Ci bardziej odpowiadać. Rusz się, dziewczyno, bo Twoje problemy pokazują, że jesteś
osobą wartościową, myślącą, więc nie zamykaj się w domu, tylko idź do
ludzi.