nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 27.07.2006 09:34

WALKA Z SOBĄ

Boję się przyznawać do moich nawet drobnych win, bo rodzice zaraz krzyczą, karzą, a nawet biją. Przestraszony

Wiesz już, że strach, to bardzo przykre uczucie. Dla poczucia własnej godności musisz go opanować. To będzie taka Twoja męska walka z samym sobą. Najpierw pomyśl, co się stanie, gdy rodzice się zezłoszczą o jakąś zgubę czy zapomnienie. Nawet jeśli dadzą karę, to cóż to takiego wobec chwil, które Twoi rówieśnicy przeżywali na wojnach. To jest nic. Nawet mocne kary i krzyki rodziców nie wynikają przecież z nienawiści, tylko właśnie z miłości i z poczucia wielkiej odpowiedzialności za wychowanie swoich dzieci. Oni tak byli wychowywani i stosują te same metody w dobrej wierze. Jednego musisz się nauczyć- przyznawać do winy! To jest podstawa! Zawsze i szybko. Rodzice wybuchną, będą krzyczeć, ale to jest bardzo ważne, żeby złe wiadomości przychodziły od Ciebie! Spróbuj się parę razy przyznać, poczujesz się lepiej.. Są rodzice, którzy nie martwią się o swoje dzieci, na wszystko pozwalają i to też jest złe. Taka młodzież czuje się trochę zgubiona! Ty wiesz, co wolno, czego nie wolno, co jest dobre, a co złe, a gdy opanujesz strach, gdy pokażesz, że jesteś odważny i potrafisz się przyznać, będzie lepiej. Spróbuj też zawrzeć jakąś umowę, by Cię nie karali, jeśli się szybko powiesz, co się stało. .


POBIERZ KOREPETYCJE

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..