W szkole mnie prawie nie zna, nie odzywa się, nie spogląda. Ale w domu pisze na gadu, pisze ślicznie, gadamy długo i sympatycznie. Dlaczego tak jest, ja się zabiję. Miałam nadzieję, że wreszcie będę miała chłopaka, a tu chyba nic. Wszystkie koleżanki mają chłopaków a ja? 15-latka
Jeśli Ci się z nim miło pisze, to porusz ten temat. Napisz, że Ci przykro z tego powodu, że w szkole ani słowa. Albo zapytaj po prostu, czy on Cię w szkole widzi i czy jest jakiś powód, że się w szkole nie odzywa.
W ten sposób dajesz mu szansę, by to naprawił. Nie zabijesz się. Człowiek jest bardzo wytrzymały. Znam mnóstwo kapitalnych dziewczyn, które nie mają chłopaków, nie miały chłopaków. Na siłę się tego nie załatwi.
Spróbuj go zachęcić, ale jeśli się nie uda, to wzrusz ramionami, powiedz sobie, że on nie wie, ile traci, bo przecież świetna z Ciebie dziewczyna.
Więcej listów: