nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 09.05.2011 22:02

Decyzja dziewczyny

Spodobała mi się koleżanka, zaproponowałem jej chodzenie, a ona się zgodziła. Ale powiedziała mamie i potem stwierdziła, że jest za młoda. Zaproponowała mi przyjaźń, bo na chodzenie jesteśmy według jej mamy za młodzi. A ja kocham. 12-latek

Pracuję w szkole podstawowej i widziałam wiele takich młodzieńczych par, które się szybko rozdają, żadna nie przechodzi próby czasu. Nie ma sensu teraz bawić się do dorosłość, by tylko bardzo krótko jest się młodszym nastolatkiem. Będziesz miał problemy z życiem uczuciowym przez wiele, wiele lat. Jeśli jesteście sobie pisani, to i tak na siebie traficie w odpowiednim momencie. Będziecie wtedy ze śmiechem wspominali to
młodzieńcze zauroczenie. Wiem, że miłość w podstawówce jest piękna i mocna. Ale mama dziewczyny ma
rację. Warto się przyjaźnić, kolegować, spotykać w dużej grupie rówieśników. Z pewnością traficie na siebie za kilka lat i wtedy się przekonasz, czy nadal coś czujesz. A teraz nie nazywaj tego, co się stało porażką, bo tak jest też lepiej dla Ciebie. Jeśli zaczyna się ze sobą chodzić w wieku 12 lat, to ile lat ma takie chodzenie trwać? Drugie 12 lat? No bo głupio zaczynać ze sobą chodzić i od razu myśleć, że to tylko na krótko.
Dbaj o swój rozwój, miej wiele pasji, a za kilka lat przekonasz się, czy ona jest nadal w Twoim sercu.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...








« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..