Podoba mi się chłopak, któremu kiedyś się podobałam, ale teraz on ma dziewczynę. Ciągle o nim myślę i częściej kłócę się z mamą, krzyczę na brata, nie dogaduje się z koleżanką, nie mogę skupić się na lekcjach. Jestem spokojna tylko przy koniach na jazdach... 13-latka
Każdy człowiek musi przejść przez te ciężkie chwile, gdy nie ma wzajemności w życiu uczuciowym. Jesteś też rozdrażniona z powodu okresu dojrzewania. Fakt, że przy koniach czujesz się dobrze pokazuje, że potrzebujesz dużo fizycznego zmęczenia. Tam się wyżywaj, a w domu spójrz na siebie z wielkim poczuciem humoru. Śmiej się z siebie- to rewelacyjna umiejętność. Kłótnie , obrażanie, złe zachowanie- to Ci da tylko wrogów. W Twoim wieku na ogół kocha się w kimś bez wzajemności. Możliwe, że już jakiś chłopak z daleka Cię obserwuje, ale nie ma śmiałości pogadać. Ja bym na Twoim miejscu nie czekała na zmianę szkoły, tylko przeprosiła rodzinę i koleżankę i spróbowała nad sobą panować. Np licz do 10, gdy się zdenerwujesz i nie mów niczego w złości Nie gardź ludźmi i nie pokazuj im pogardy, lecz życzliwość. Złe emocje wyrzucaj z siebie nie tylko przy koniach, ale znajdź w sobie coś, by złość wyrzucić z siebie, ale nie na innych.
To się da zrobić, ale powoli, bez histerii i przede wszystkim z kpiną, z żartami.
Więcej listów: