Przyjaźnimy się od zawsze. Ale nagle poczułam, że czuję do niego coś więcej, że to właśnie on jest tym najważniejszym. Coś mi się wydaje, że i on czuje podobnie, lecz nie mam pewności. Nie chcę go zrazić, zepsuć tego, co by mogło być. Licealistka
Bardzo możliwe, że i on coś nowego czuje i sam jest tym zdumiony i może też się obawia, że jest dla Ciebie TYLKO przyjacielem i boi się, że w nowej postaci go nie zaakceptujesz. Chłopcy mają problem z nadmiarem
ambicji, z ujawnianiem uczuć. Nie lubią porażek i bardzo się boją postawić to ważne pytanie.
Dlatego dziewczyny mogą w tym lekko pomóc, ale tak, by nie odebrać chłopakowi jego odwiecznej roli. Wydaje mi się, że instynkt, intuicja powinny Ci pomóc.
Jakoś pokaż mu, że go cenisz, szanujesz, że liczysz się z jego zdaniem, przede wszystkim, że go bardzo potrzebujesz. Tylko bez wyznań. To jest jego rola. Lecz pamiętaj, że więcej informacji przekazujemy mową ciała niż słowami. Dlatego tonem, spojrzeniem, gestem pokaż, że Ci na nim w ten nowy sposób zależy. Nie rób tego nachalnie. Wiem, że to trudne. Ale życie bywa trudne. Można przy okazji zacząć szczerą rozmowę na temat przechodzenia przyjaźni w coś więcej, zapytać, czy on w to wierzy itd
Więcej listów: