Bardzo, ale to bardzo mocno pokochałam jednego chłopaka. Powiedziałam mu to i teraz ogromnie żałuję. Bo on był zdumiony, powiedział, że nic nie czuje i teraz mnie unika, nie odezwie się ani słowem, a ja mam wrażenie, że się spalę ze wstydu. Dziewczyny, nie popełniajcie mojego błędu. Nastolatka
Chłopcy bardzo nie lubią, gdy dziewczyna wchodzi w ich odwieczne role. A Ty to zrobiłaś. Nic tego nie cofnie, ale czas leczy wszystkie rany. Jeśli rzeczywiście zależy Ci na nim, to głęboko ukryj uczucie i możesz go
nawet przeprosić za tamto wyznanie. Powiedz wesoło, ze Ci głupio, że się z tym źle czujesz i prosisz, by on o tym zapomniał. Zachowuj się w miarę swobodnie, bądź wobec niego koleżeńska i naturalna. Nie napisałaś, ile macie lat. Bo chłopcy później dojrzewają do uczucia i bardzo tych wyznań zbyt wczesnych nie lubią.
Takie porażki należy z pokorą przyjąć. Jeśli Ci na nim zależy, to czeka cierpliwiej. Znam chłopaka, który czekał prawie 4 lata aż dziewczyna odwzajemniła uczucie. Nie ma sensu histeryzować, błagać rozpaczliwie o wzajemność. Uczucia są od nas niezależne i nie można niczego udawać. Każdy człowiek musi przeżyć kilka porażek. To wiele uczy i bardzo wzmacnia .
Więcej listów: