Zakaz mamy

Problem rozumiem. Mama zna Cię najlepiej i wie, na co może Ci pozwolić. A Ty jesteś jeszcze bardzo dziecinna. Bo rozważne i zaradne dziewczyny dobrze wiedzą, że chłopakowi nie wyznaje się uczucia. Wyznanie to koniec jakiegoś etapu, a Ty chcesz zaczynać od końca. Tak się nie robi. Poza tym musisz bardzo pilnować ambicji, szacunku do samej siebie. Bo jeśli chłopak, na którym bardzo nam zależy, zaczepia inne dziewczyny, kręci się wokół nich, to trzeba wzruszyć ramionami, śmiać się głośno i
zrobić wszystko, by nasze uczucie minęło. O uczucie nie można prosić.
Każdy człowiek musi przeżyc w życiu kilka porażek. One należą do życia. Mama chyba widzi, że dałabyś się łatwo skrzywdzić, oszukać i dlatego uznała, że taka, jaka jesteś w tej chwili, nie poradziłabyś sobie z chłopakiem. Gdy dwoje ludzi zaczyna ze sobą chodzić, to biorą za siebie
odpowiedzialność, to mają podwójne problemy, radości, żyją podwójnie. Nastolatki rzadko sobie z tym radzą, ich chodzenie to raczej zabawa w dorosłość.
Wnioski:
Pracuj nad sobą. Pokazuj mamie, jaka jesteś dojrzała, zaradna, pracowita i odpowiedzialna. Jeśli mama przekona się, że wiesz, czego chcesz, że nie dajesz się oszukać, że potrafisz się cenić, dotrzymujesz słowa, to może za jakiś czas zmieni zdanie. Może za jakiś czas będziesz już mogła chodzić na
różne imprezy. Dopóki dziewczyny są naiwne, dopóki są gotowe oddać wiele, by tylko mieć chłopaka, tak długo nie powinny się spotykać z chłopakami ani chodzic na imprezy. Dopiero gdy staniesz się zaradna, krytyczna, gdy mama będzie pewna, że nie przekroczysz granic, wtedy z pewnością pozwoli
Ci wcześniej spotykać sie z chłopakiem.
Moja rada jest taka, abyś najpierw starała się zwyczajnie kolegować, przyjaźnić, żartować z chłopakami. Oni nie chcą wcale z dziewvczynami zbyt szybko chodzić. A jeśli zaczynają, to tylko na krótko, bo chca wiedzieć, o co w tym chodzi.


Więcej listów:

zadaj pytanie...