Jesteśmy parą od pół roku i oto okazuje się, że czeka nas rozstanie z powodu jego przeprowadzki. Mama twierdzi, że nasze uczucie nie przetrwa. Nie będziemy się mogli często widywać, bo to za daleko, nie będzie pieniędzy, by do siebie jeździć. Cierpię strasznie i martwię się, bo nie wyobrażam sobie dni bez niego... 16-latka
Owszem, będzie ciężko. Ale czas pokaże, czy jesteście dla siebie przeznaczeni. Miłość na odległość jest możliwa, zdarza się, dawniej częściej niż dzisiaj. Waszym wielkim plusem jest Internet i komórki.
Będziecie mogli być w codziennym kontakcie, a dawniej było to niemożliwe. Poznacie sami, czy kontakt wirtualny Wam wystarcza czy potrzeba fizycznej bliskości drugiej osoby jest większa od uczucia, które Was teraz łączy. Umówcie się na pełną szczerość. Ze gdy jedno zacznie się męczyć takim tylko kontaktem, gdy pozna kogoś, to natychmiast da tej drugiej osobie znać.
Pisze do mnie pewna 18-latka, która poznała chłopaka mieszkającego w dalekim mieście. Są w kontakcie na gadu, mają poważne plany na przyszłość. Odwiedzają się bardzo rzadko, bo to niezbyt zamożne rodziny. Ale wszystko wskazuje na to, że ich uczucie przetrwa, bo czas mija, a im nie przechodzi....W swoich szkołach, w swoich miejscowościach nie poznali nikogo, z kim chcieliby iść przez życie....
Wy jesteście młodsi, więc szanse są małe, ale życie pisze różne scenariusze i kto wie, co się zdarzy. Oddaj wszystko Panu Bogu, proś, by Tobą, by Wami kierował, by dał Ci znak, że powinnaś starać się utrzymać
kontakt z tym właśnie chłopakiem.
Więcej listów: