nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 23.01.2010 19:39

Wirtualne wyznanie

Rok młodszy i bardzo przystojny kolega napisał mi, że bardzo mu się podobam, że się zakochał. Byłam oczarowana. Ale w szkole okazał się nieśmiały, ledwo cześć wydusił. Jestem śmiała, nie chcę się narzucać, a zależy mi na nim... 15-latka

Taki młodszy chłopak czasami odważy się na wielki czyn wyznania internetowego i to już jest szczyt tego, na co go stać. Z jego zachowania jasno wynika, że w obecnej chwili nie jest w stanie nic więcej zrobić.
Jest XXI wiek i możesz spróbować dwa a najwyżej trzy razy zatrzymać się, zagadać do niego. Takie zupełnie zwyczajne pytania o to, jakie ma lekcje, kiedy kończy, co będzie robił w czasie ferii, czy ma już wystawione oceny. Pilnuj, byś go niego mówiła czysto po koleżeńsku. Wtedy absolutnie nie będzie wstydu. Lecz jeśli 2 razy zaczniesz rozmowę, a on tego nie wykorzysta, nic się nie zmieni, to trzeba powiedzieć sobie "trudno". Albo czekać, aż dorośnie. Chłopcy dojrzewają skokami, więc może po letnich wakacjach wróci odmieniony?
Nieśmiałość to taki mądry hamulec, który powstrzymuje nastolatki przed problemami, z którymi by sobie nie poradzili. Chłopak się zmieni, ale za jakiś czas.
Gdyby on jednak wykorzystał szansę i też rozmawiał, szukał Cię w szkole, to i tak pilnuj, byś nigdy nie wyskoczyła z wyznaniem. Takie sprawy wymagają czasu i cierpliwości. Zacznijcie od wesołych rozmów, od koleżeństwa....




Więcej listów:






















zadaj pytanie...





















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..