Najpierw miałam wrażenie, że jestem w nim zakochana. Ale gdy zaczęliśmy dużo rozmawiać, to wydaje się, że łączy nas głównie przyjaźń. Świetnie się dogadujemy. Lecz gdy widzę, że on rozmawia z innymi dziewczynami, jestem zazdrosna. Już nie wiem, co czuję i co z tym robić? Niepewna
Najlepiej się za bardzo nie martwić , tylko brać życie takim, jakie jest. Czyli jeśli dobrze się z nim rozmawia, jeśli jest wesoło, ciekawie, a do tego bywasz zazdrosna o koleżanki, to traktuj go właśnie
jak przyjaciela ze wskazaniem na chłopaka. Gdyby nie ta zazdrość, to by można myśleć tylko o koleżeńskich relacjach. Ale zazdrość o koleżanki to jednak sygnał, że zależy Ci na nim jako na chłopaku. Bo o przyjaciela nie jest się zazdrosnym. Lecz skoro Tobie się wydaje, że to nie jest zakochanie, to po prostu bierz to, co życie daje i przyjaźnij się z nim, nie rozmawiajcie o uczuciach dopóki nie będziesz czegoś pewna.
Często wydaje się, że nie czujemy miłości, tylko przyjaźń. Ale wystarczy, by w życiu chłopaka pojawiła się inna dziewczyna, a już się cierpnie z zazdrości. Dlatego ciesz się życiem, spędzaj z tym chłopakiem miłe chwile, czekaj, co Ci serce podpowie, a przez jakiś czas bądźcie na stopie koleżeńskiej. Najlepiej nie spieszyć się z żadnymi wyznaniami. A gdyby on coś powiedział, to odpowiedz szczerze, że sama nie wiesz, co czujesz. Można się modlić do dobrego chłopaka i prosić Boga, by nami kierował, by wskazał właściwego chłopaka lub dziewczynę.
Więcej listów: