Coś się między nami zaczynało, marzyłam, że to będzie ten jedyny, a tu nici z marzeń. Odsunął się, zakochał się w innej, a ja? Ciężko mi, tym bardziej, że musimy się widywać w szkole. Jak sobie z tym poradzić? Gimnazjalistka
To paskudnie przykre uczucie, ten ból zna mnóstwo, mnóstwo osób. Jakoś ostatnio dochodzi do mnie wiele tego typu informacji. Daj sobie czas na wypłakanie się, potem na żal i złość. Ale w końcu pozbieraj się. Jesteś wartościową dziewczyną. Trudno, zostałaś oszukana, ale to nie jest koniec świata. Po dniach " żałoby" zacznij szukać swojego sposobu na miłe spędzanie czasu, nie użalaj sie nad sobą zbyt długo, nie rozdraopuj rany, tylko szukaj swojego sposobu na życie, żyj pełnią, żyj aktywnie.
Wiele zranionych kobiet lub dziewczyn szuka wsparcia u koleżanek, inne czytają, innym pomagają filmy o tego typu tematyce. Pilnuj, by czas smutku nie był za długi. Dbaj o siebie, o swój rozwój. Nie dołuj się, tylko odwrotnie, znaj swoją wartość.
Bardzo współczuję, że musisz go widywać. Ale staraj się unikać ich, a szczególnie jego ze wszystkich sił. Teraz jest taka moda, by utrzymywać z wszystkimi koleżeńskie stosunki. Ale przecież trzeba sobie dać przynajmniej trochę czasu, by uczucie uleciało.
Czas leczy największe nawet rany. Na Twój spokój też przyjdzie czas
Więcej listów: