Zakochałam się niesamowicie. On jest już pełnoletni, maturzysta. Rodzice absolutnie nie zgadzają się na nasze chodzenie. Gdy chłopak dowiedział się o ich zakazie, uznał, że lepiej byśmy byli przyjaciółmi i czekali na poważne chodzenie. Żal mi, że tak się to potoczyło. 14 latka
Jeśli ma z tego byc kiedyś coś poważnego, to lepiej poczekac. Wokół mnie jest o wiele starsza młodzież. Byłam świadkiem, jak wiele licealnych par po wielu latach chodzenia rozpadało się.Bo chodzenie nie
może trwac w nieskończonośc. A zakochane pary prą wciąŻ do przodu. Jeśli chodzą ze sobą przez 5, 6, 7 lat, to dochodzą do pewnego progu i potem już nie ma pojęcia pójścia do przodu. I nagle się wszystko rozpada.
Byłabyś rozbita między zakazami rodziców, ich niechęcią. A jeśli chłopakowi zależy na Tobie, to czułby się fatalnie jako ten, który jest powodem awantur, zakazów, dyskusji, nieporozumień. Zachował się dojrzale i odpowiedzialnie. Gratuluję takiego przyjaciela.
Czas naprawdę szybko biegnie, ani się obrócisz, a nadejdzie 18-tka, apotem kolejne rocznice. Różnica wieku będzie jakby coraz mniejsza.
Więcej listów: