Bardzo spodobał mi się starszy, 16-letni chłopak. Jest ministrantem w naszej parafii, mogę go też spotykać na oazie. Niestety, jestem nieśmiała, nie wiem, jak go zagadać, powiedzieć "cześć". 12-latka
Może byc trudno, bo 16-letni chłopcy raczej nie traktują poważnie dziewczyn w Twoim wieku. Za kilka lat różnica wieku nie będzie już widoczna, ale narazie jest spora.
Dlatego ja bym radziła, abyś spróbowała stać się jego młodszą koleżanką. Przyglądaj mu się, uśmiechaj się przyjaźnie, a na oazie jakoś tak podchodź, tak stawaj, byś była w pobliżu. Może któregoś dnia odważysz się do niego zagadać. A "cześć", to pierwszy mówi chłopak. Dziewczyna najwyżej uśmiechem może go sprowokować, zachęcić do tego. Podchodź do grupek, w których on będzie. Ale
nie zdziw się, jeśli on będzie widział w Tobie dziewczynkę, a nie dziewczynę.
12-latka na ogół bywa nieśmiała, to raczej dobrze o Tobie świadczy.
Więcej listów: