Spodobał mi się kolega z klasy. Wydawało się, że jest wzajemność, ale po jakimś czasie zainteresował się koleżanką, teraz kolejną. Na mnie już nie zwraca uwagi. Tak mi z tym ciężko. Jak sobie poradzić z tym uczuciem? Nastolatka
Każdy człowiek musi przejść przez takie fatalne sytuacje. Chociaż mam sporo lat, to też je pamiętam i pamiętam, jak się wtedy czułam.
Absolutnie mu nie pokazuj, że Ci tak przykro i tak Ci zależy. Dziewczyny bardzo szybko gotowe są do tworzenia związku, ale chłopcy lubią przez jakiś czas zbliżać się do różnych dziewczyn, niby coś zaczynać, a potem szybko się wycofywać. Nawet nie rozumieją, że ranią.
Moja rada jest jedna. Najpierw wypłacz się porządnie, a potem zapanuj nad smutkiem i żalem. Machnij ręką, powiedz sobie, że trudno i staraj się żyć pełnią życia. Staraj się poznawać jak najwięcej nowych osób. Ale bądź ostrożna z lokowaniem zbyt szybko uczuć. Pokaż w klasie swoją niezależność, naturalność itd. W Waszym wieku uczucia są mocne jak iskry, ale szybko się wypalają. Bywają chłopcy, którzy na krótki czas zbliżają się do każdej koleżanki. Kto wie, co będzie dalej. Może ktoś inny Cię
zainteresuje, może on dojdzie do wniosku, że z Tobą się najlepiej gadało. Pilnuj też dobrych relacji z dziewczynami, by mieć gdzie i jak się odstresować.
Dasz radę, bo czas leczy największe nawet rany.
Więcej listów: