Nieporozumienia

Pierwsza moja uwaga jest taka, abyś na przyszłość tak szybko nie mówił o kochaniu i miłości. To są wielkie i bardzo ważne słowa. Nie da się ich w zasadzie wycofać. Dlatego można mówić o lubieniu, zauroczeniu, podobaniu, ale nie używaj w przyszłości wielkich słów i to jeszcze wymawianych do
koleżanki. To są sprawy tak osobiste, że mowy nie ma, by o nich mówić innym osobom. Rozmowa o miłości nie może mieć miejsca podczas hałaśliwej przerwy. Ty mogłeś źle usłyszeć pytanie, drugiego wcale nie słyszałeś, Twoja ukochana widocznie wszystko źle usłyszała, a jeszcze koleżanka mogła
źle przekazać informacje.
Dlatego moja odpowiedź jest prosta. Staraj się jak najszybciej wyjaśnić to nieporozumienie. Jeśli tylko masz możliwość, to napisz do niej przez gadu lub w inny sposób. Poproś o bezpośrednią rozmowę i wyjaśnij sprawę. Jesli dziewczyna nie przyjmie wyjaśnień, to też cierpliwie czekaj. Staraj się ją gdzieś spotykać, pisz sympatyczne SMS-y. Ale nadaj temu jakby bardziej koleżeński charakter. Bo nie ma sensu, byś teraz szalał, rozpaczał, zamęczał ją. Te młodzieńcze zauroczenia robią bardzo dużo zamieszania, męczą, są burzliwe i najczęściej krótkotrwałe. Dlatego radzę, byś w miarę możliwości zachował spokój, byś próbował spokojnie i wesoło tę sprawę wyjaśnić, byś starał się utrzymać serdeczne kontakty z dziewczyną, co będzie możliwe, jeśli nie teraz, to za jakiś czas. Spróbuj doprowadzić do tego, byście znowu mogli ze sobą rozmawiać, byście byli przyjaciółmi, miedzy którymi coś iskrzy i może kiedyś coś z tego będzie. Ale ponieważ idziecie do różnych szkół, to może się zdarzyć,
że to uczucie będzie tylko wspomnieniem z podstawówki. Uczucia w tym wieku są jak iskry- mocne, ale trwają bardzo krótko.


Więcej listów:

zadaj pytanie...