Spodobał mi się kolega, z którym miałam w szkole kontakt zawodowy, robiłam z nim wywiad. Straszy, ale nieśmiały. Lecz na mój uśmiech odpowiadał coraz większym uśmiechem, spoglądał na mnie coraz częściej, co zauważyły koleżanki. Niestety, nagle to się urwało. Dlaczego? Zawiedziona
Do tego przełomowego momentu miało się wrażenie, że mu na Tobie zależy, że jest tylko zbyt nieśmiały, aby coś zacząć. Niestety, nastąpiło załamanie...nie dowiemy się dlaczego- albo jego
zainteresowanie minęło, albo koleżanki puściły jakieś informacje i dotarło to do niego, a chłopcy tego nie lubią, albo kręci się koło niego inna dziewczyna? Albo on uznał, że jesteś zbyt przebojowa jak dla niego? Chociaż to ostatnie niezbyt pasuje, bo przecież on jest starszy. W zasadzie pasuje tylko to, że mu przeszło.
Masz 15 lat. Narazie czujesz, że on Ci pasuje, że go lubisz. To możesz przez jakiś czas próbować spotykać go, czasami zahaczyć coś o koncerty, próby, zapytać o różne techniczne i muzyczne sprawy...takie, w których on jest dobry.... Ale jeśli przez miesiąc lub ciut dłużej on będzie zachowywał się poprawnie, bez tego promiennego uśmiechu, to trzeba będzie przyjąć porażkę.
Tu mogą mieć też wpływ koledzy. W niektórych szkołach mówi się, by nie zadawać się z gimnazjalistkami, że z tego tylko kłopot, problem, może ktoś mu odradził, ktoś miał złe doświadczenie?
Może uda Ci się poprzez koleżanki dowiedzieć czegoś? Sytuacja nie jest dobra, bo uśmiechy zniknęły. Ale jeśli Ci zależy, to jeszcze przez jakiś czas atakuj uśmiechem i spojrzeniem.... Nawet jeśli nic teraz z tego nie ywjdzie, to może sytuacja zmieni się za jakiś czas.
Więcej listów: