nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 14.02.2009 18:40

Czerwona jak piwonia

Gdy on się zbliża do mojej ławki robię się czerwona jak piwonia. Jednocześnie nie potrafię się do niego odezwać, ale wciąż na niego spoglądam. Na jego widok serce bije mi bardzo szybko... Zauroczona

Twoje zauroczenie to powód do radości!
Niekiedy tak bywa, że wybranego chłopaka oglądamy z daleka. Bo jeśli nie potrafisz sie do niego odezwać, to trudno, nic nie poradzisz...narazie obserwuj go, uśmiechaj się miło, staraj się tak na niego patrzeć, by Wasze spojrzenia się spotkały...
Staraj się w szkole tak chodzić, tak poruszać, by wciąż być blisko niego, razem wchodzić do klasy, razem wychodzić. Każdy człowiek przechodzi taki etap, że robi się gorąco, że czerwienieje, że nie ma odwagi zagadać. Bardzo często nie dzieje się nic więcej. Bo chłopcy nieco później dojrzewają, bo czasami nie ma wzajemności.
Dlatego myśl o nim dużo i ciepło, ciesz się, że Twoje serce już wie, na czym polega zauroczenie. A jeśli się nie zawstydzisz za bardzo, to uśmiechaj sie do niego, może poczęstuj cukierkami, słuchaj uważnie, gdy on coś mówi, rzuć jakieś pytanie.
Dobrze by było poznać jego numer gadu i trochę z nim rozmawiać. Ale nie wyznawaj uczucia, bo to jest dziecinne. Takie zauroczenie się pokazuje swoim zachowaniem.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..