A on milczy...

U młodszych nastolatków uczucia bywają niesamowicie zmienne. I całe szczęście, że tak jest, bo inaczej ludzie łączyliby się w pary tak szybko i co dalej?
Rozumiem, że oboje byliście zauroczeni. Ale czas minął i jego zauroczenie minęło. Pamiętaj, że zgodnie z prawami natury chłopcy dojrzewają później, odczuwają o wiele mniejszą potrzebę bliskości, bycia razem....
Dobrze, że mama Ci pomogła, bo dzięki temu nie palnęłaś głupstwa. Chłopcy czasami potrafią brutalnie odrzucić dziewczynę. Jego milczenie jest bardzo jasnym sygnałem, że nie ma już wzajemności. Mama zapewne Ci potwierdzi, że każda dziewczyna i każdy chłopak przeżyli takie sytuacje. To bardzo
przykre, robi nam się wtedy smutno, ale to da się przeżyć, to nas wzmacnia....
Nie staraj się na siłę o nim zapomnieć, bo się nie da. Czas jednak leczy rany, nawet te bardzo ciężkie. Nie zamykaj oczu, wygłupiaj się, żartuj, baw się z kolegami, ale staraj się traktować ich po koleżeńsku, bez zauroczenia. Nigdy nie wiadomo, czy kiedyś jeszcze raz nie poczucjecie coś do siebie. Jeśli myśląc o Bogu widzisz obraz chłopaka, to kto wie. Wydaje mi się, że ta sprawa ma jednak inne wyjaśnienie. Otóż Bóg jest Miłością. A zakochani, zauroczeni bardzo mocno to uczucie odczuwają, ich serce aż się rozpływa w dobroci, chcą samego dobra dla tej osoby! Więc skoro Bóg jest Miłością, a Ty odczuwasz pierwszą miłość, to dlatego pojawia się obraz chłopaka. Przysłowie mówi, że mąż i żona od Boga
przeznaczona. Dlatego nigdy nie wiadomo, jak isę kiedyś ułoży to wszystko. Poeta napisał, że kochając człowieka zbliżamy się do Boga.... Zamiast się smucić, to ciesz się, że Twoje serce już wie, na czym polega zauroczenie.


Więcej listów:

zadaj pytanie...