Jestem gorliwym katolikiem, temat czystości jest dla mnie ważny. Ale zdumiał mnie artykuł na katolickim portalu, gdzie przeczytałem, że chłopak dorastający absolutnie nie powienien chodzić z diewczyną, że to prawie grzech...A ja mam dziewczynę. Czy grzeszę? Zakochany 15-latek
Autorowi artykułu chodzi pewnie o taką "zabawę w chodzenie", że to nie jest zbyt mądre. Poza tym w takim artykul musi dojść do uproszczeń i pokazni są tam tylko chłopcy jako osoby zmagające się z
popędem seksualnym, którzy o niczy innym nie myślą jak o "używaniu" dziewczyn. Dobrze wiemy, że takie sytuacje się zdarzają. Właśnie przed chwilą odpowiedziałam dorosłej już dziewczynie, która poznała chłopaka traktującego ją tylko jak przedmiot. Szantażuje ją, nie chce spacerów,
kina, tylko ona ma przychodzić do niego....
Nie wiem, na czym polega Twoje chodzenie- bo to słowo ma wiele znaczeń. Bo chodzenie może chłopaka uratować przed ulgarnością, kolegami, a może go nauczyć delikatności. To jest dobre..
Każdy człowiek jest inny. Dlatego jedno zdanie z tego artykułu uogólniającego nie musi odnosić się do Ciebie. Matki nieraz śmieją się, że gdy syn zaczyna dbać o siebie, robi się delikatny, pyta, co kupić koleżance, chodzi za nią w przeróżne miejsca- to wiadomo- syn się zakochał i już nie będzie za dużo czasu spędzał z kolegami. Takie zakochanie jest dobre.
Autor artykułu martwi się o bawiących się w chodzenie, gdzie chodzi o cielesność, a nie rozmowy, poznawanie się, dobroć, pomoc. Młodzież często słyszy ostrzeżenia przed chodzeniem, bo organizm już taki jest, że wciąż chce więcej i więcej. Czyli są rozmowy, trzymanie za rękę, przytulanie, delikatne cmoknięcia..jeśli te etapy przejdzie się w wieku do 15 lat, to pytanie- co dalej? A młodzież coraz później dojrzewa społecznie, psychicznie.
Dlatego to chodzenie w młodym wieku czasami lepiej nazywać przyjaźnią. Bo chodzenie młodych nastolatków może być dobre i może być złe. I tylko od Was zależy, czy grzech tam się pojawi, czy nie. Ale skoro temat czystości jest Ci bliski, to ja myślę, że Wasze chodzenie jest piękne, czyste,
dobrze na Was wpływające...
Chodzenie nie musi szkodzić, jeśli jest uczucie, a nie udawanie i ślepe naśladowanie...
Masz swój rozum. Wiesz, że nie robisz nic złego. Mało tego, piękna miłość uskrzydla. Przecież Bóg jest Miłością i dlatego przez całe życie jej szukamy, dążymy do niej.
Możesz już ten portal pożegnać, ale nieraz w życiu w gazetach, które będziesz cenił, stacjach, które będziesz chętnie oglądał, na stronach internetowych- znajdziesz coś, z czym się absolutnie nie zgodzisz.
Więcej listów: