Moje układy z kolegą są nienazwane. Koleżeństwo? Przyjaźń? Gdy ostatnio byliśmy na dyskotece, to pojawił się jakiś jego kolega, z którym przetańczyłam większość wieczoru. Wtedy tamten obrażony zniknął. To o co mu chodzi? Maturzystka
Oj, to częsta sytuacja. Znam takich chłopaków. Nie mają w sobie dość odwagi, dość dojrzałości, by związać się zdziewczyną. Dobrze wiedzą, że wiele dla niej znaczą, ale nie stać ich na odpowiedzialność,
cenią sobie swoją niezależność, wolność. A potem są bardzo zdumieni, gdy pojawia się inny chłopak, bez problemów nawiązuje z "ich dziewczyną" kontakt. Niejeden chłopak utracił w ten sposób dziewczynę...
Kilka rad, może coś się przyda:
1. Wychodź, wyjeżdżaj na dyskoteki jak najczęściej, to prawo młodości. Baw się dobrze, wytańcz się, tych wspomnień i dobrej zabawy nikt Ci nie odbierze.
2. Jeśli tylko nadarzy sie okazja zapytaj go wprost, dlaczego wyszedł z dyskoteki. Uwaga- on może sam siebie nie rozumieć! Pytanie zmusi go do myślenia.
3. Wielu chłopaków nie chce się deklarować, ale uważają, że ta jedna dziewczyna ma czekać, aż oni zechcą jej coś powoażnego powiedzieć. Czasami każą tak na siebie czekać bardzo długo. Uważaj, bo w miastach pojawiło jeszcze jedne inne zjawisko- para zaczyna ze sobą chodzić i to bardzo poważnie, bywaja w swoich domach, na uroczystościach rodzinnych, czas mija, chłopak milczy, na pytania o plany nie odpowiada. Niektórzy chłopcy jakby boją się dorosłości, chcą mieć dziewczynę, ale bez zobowiązań. 4. Najważniejsza jest szczerość. Możesz go jakoś zaskoczyć pytaniem, czy mógłby nazwać Wasz układ, czy to kolezeństwo, przyjaźń, czy może wstęp do czegoś poważniejszego. To nie jest wstyd tak zapytać. To jasne postawienie sprawy, a on tego właśnie unika. Z opisanego zachowania jasno wynika, że był wściekle zazdrosny.
5. Powiedz mu kiedyś, że poważnie myślisz o życiu. Że zastanawiasz się, z kim iść przez życie, z kim mieć wspólne cele. Że nie zamierzasz czekać jak Magda M czy inne medialne bohaterki, aż stuknie Ci
30-tka. Jeśli on będzie się tylko głupawo uśmiechał, nic konkretnego nie powie, to trzeba o nim zapomnieć i zacząć intensywnie poznawać róznych chłopaków.
Więcej listów: