Miłość w Biblii

Czy Ty zmasz dobrze Biblię? Stary Testament, gdzie jest mnóstwo opisów pięknej miłości. Są cudowne pary- Ewa i Adam, Noe i jego żona oraz dzieci, Abraham i Sara, Izaak i Rebeka, Jakub i Rachela- to na
dobry początek.
A potem? Niezwykła opowieść o młodym Tobiaszu i Sarze. No i szczyt liryki miłosnej- czyli Pieśń nad pieśniami. Uznano, że nikt nie napisał piękniej.

Jeśli kogoś nie znamy, to możemy poczuć jakby iskrę, jakby sygnał, że oto właściwa osoba. Ale potem należy ją poznać i wtedy może się okazać, że sygnał nie był właściwy.

Bóg przeznacza sobie ludzi, ale Bóg nie porusza ludźmi jak kukiełkami. Ludzie się szukają, czasami mają wrażenie, że trafili na właściwą osobę, a potem przeżywaja rozczarowanie. A czasami ktoś kocha bez wzajemności, bo albo on sie pomylił , albo ta ukochana osoba źle odczutuje znaki samego
Boga.
Pan Bóg wciąż i wciąż, np także przez Biblię wysyła nam wskazówki i sygnały. Człowiek po to ma rozum, wyobraźnię, uczucia, marzenia, intuicję, by SAM dokonywał wyborów. Bóg tak pokochał człowieka, że daje mu całkowitą wolność wyborów. Dlatego nie obarczaj Go odpowiedzialnością
za miłość bez wzajemności i wiele innych problemów.
Poeta napisał: "Miłości ludziej stacyjka uboga, kochać człowieka, by zdążyć do Boga".

W zasadzie cała Biblia jest o Miłości. O różnych jej odmianach. A św. Paweł w 1 liście do Koryntian podaje definicję prawdziwej miłości i nikt nie ułożył lepszej. Z kolei św. Jan jest autorem słynnego zdania, że "Bóg jest Miłością". No i już jest jasne, dlaczego tak bardzo tęsknimy za tym uczuciem, tak go szukamy, marzymy o nim.
Czytaj Biblie nieustannie i tak jej całego bogactwa nie da się ogarnąć, ale wiele można się nauczyć.



Więcej listów:

zadaj pytanie...