Zagmatwana historia
Ładna i bogata koleżanka chodzi z najładniejszym kolegą z klasy. Spróbowałam z nim pogagać i zapytał mnie o chodzenie. Zgodziłam się, a ona na to, że on wcale nie chciał. No to skłamałam, że powiedział, iż jest brzydka. Obraziła się.. Nastolatka
Ojej, ale paskudna historia!
Szkoda, że nie napisałaś, ile masz lat, bo to ważne.
Mam nadzieję, że chodzisz jeszcze do podstawówki, bo chyba w gimnazjum już się dziewczyny tak nie zachowują.
W tej historii wszyscy popełniliście dużo błędów i musicie to zrozumieć.
1. Jak może chłopak chodzić z dziewczyną i jednocześnie inną pytać, czy chce z nim chodzić?! Od takiego chłopaka lepiej trzymać sie z daleka. Może on jest ładny, więc dobrze z nim żartować, wygłupiać się na przerwach, ale nie ma sensu chodzenie!
2. Każda dziewczyna powinna być solidarna z koleżankami. Jeśli któraś ma
chłopaka, to nie powinno się wokół tego chłopaka kręcić.
3. Z Twojego listu wynika, że on Ciebie poprosił o chodzenie, a przed swoją dziewczyną wyparł się tego. To jest postawa bardzo, bardzo dziecinna. Widać, że on absolutnie nie rozumie, po co dziewczyna i chłopak chodzą ze sobą.
4. Skłamałaś i teraz Ci przykro, że dziewczyna się nie odzywa. Gdy kłamiemy, to trzeba pomyśleć, jakie mogą być tego skutki!
5. Wszyscy w klasie tylko się bawicie w starszych nastolatków. A tu chodzi o ludzkie uczucia i nie powinno się tak bawić.
6. Nie powinno mieć żądnego znaczenia, kto jest bogaty, a kto biedny. To nie Wasza zasłgu ani Wasza wina. Sytuacja materialna może się nagle zmienić i nie powinno się oceniać ludzi według majątku. Niestety, dzieci bogate z domu bywaja pewne siebie, rozpieszczone i uważają, że wszystko im się
należy, także uczucia. To bzdura, a Wy zupełnie niepotrzebnie uznajecie takie zasady.
Wnioski:
1. Przeproś koleżankę. Nie w jakiś uniżony sposób, ale zwyczajnie podejdź, powiedz, że troche straciłaś głowę i skłamałaś. Powiedz jej prawdę. Raz przeproś, a potem normalnie się do niej odzywaj. Jeśli ona będzie dalej obrażona, nie martw się tym. Czas leczy wszystkie rany.
2. Pomyśl, czy warto marzyć o chłopaku, który jednocześnie kręci z dwiema dziewczynami.
3. Zawsze polecam, by młodsze nastolatki tworzyły grupę młodzieży, spędzali razem przerwy, spotykali się nawet po lekcjach całą grupą, gdy nastanie wiosna, można godzinami wracać do domów, można się umawiać na rowery, na piłkę. Zawsze obserwuję nastolatki, które tak właśnie spędzają czas. Wiadomo, że są tam różne zauroczenia, ale to jeszcze nie jet poważne chodzenie.
4. Chodzenie zostawcie starszym nastolatkom. Pisze do mnie gimnazjalistka, która ze swoim kolegą potrafi przejść w soboty lub niedziele wiele kilometrów. Nawet Sylwestra przespacerowali prawie do 23.00, potem poszli do swoich rodzin, ale byli w kontakcie przez SMS- y i gadu. To jest chodzenie, bo jak sama nazwa wskazuje, zauroczeni chcą wszędzie razem chodzić, nie potrafią się rozstać, nie widzą uroków innych osób, są jakby ślepi, widzą głównie siebie...
Czekaj, aż takie uczucia Wami owładną, a teraz lepiej działać w grupie.
Jest wtedy weselej, śmieszniej, ciekawiej. Spróbuj pogodzić sie z koleżanką, a propozycje chodzenia przez jakiś czas wyśmiewaj i proponuj przyjaźń.
Oczywiście, nie musisz mnie wcale słuchać. Ja się opieram tylko na Twoim liście, za mało wiem. Poza tym wszelkie decyzje musisz podjąć sama, na tym właśnie polega dorastanie, że podejmuje się decyzje i ponosi ich skutki.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
