Zakochałam się w koledze z VI klasy. Zapytał mnie niedawno o numer gadu, ale nie miałam. Teraz mam i nie wiem, czy mu podać. No i co z koleżankami. One go znają, trochę przezywają. Czy nie jestem za młoda na zakochanie? Czwartoklasistka
4 klasa to jeszcze bardzo mlodziutki wiek. Ale mogą już wtedy pojawiać sie różne sympatie, takie lubienie kogoś, zainteresowanie się kimś. To jeszcze nie jest mocne, trwałe i prawdziwe zakochanie, ale już zdarzają się zauroczenia i zainteresowania.
Jeśli masz już gadu, to szukaj go i zagadaj. Ale rozmawiaj wesoło, po koleżeńsku, nie udawaj dorosłej, pamiętaj, ile masz lat. On też jest młodym nastolatkiem. Można z kimś miło rozmawiać, ale nie zgadzaj sie na codzenie, bo to jest śmieszne, to byłaby raczej zabawa w chodzenie.
Bądź ostrożna z koleżankami. Wchodzisz w wiek, że powoli większość dziewczyn zacznie interesować się kolegami i pojawią się plotki, obmowy, zdrady tajemnic.
Prawie codziennie dostaję listy od dziewczyn skrzywdzonych przez koleżanki. Któraś zwierza się, że ktoś się jej podoba. A koleżanka zaraz biegnie i opowiada to całej klasie, albo chłopakom, albo innym
dziewczynom. Dlatego zawsze polecam wielką ostrożność w sprawach sercowych, by potem nie cierpieć. Czasami koleżanki krzywdzą przyjaciółkę nieświadomie, nawet nie wiedzą, że są zazdrosne.
Wniosek:
Sama myśl, czy znajdzie się okazja, by swój numer gadu podać. Nie pokazuj uczuć. Bo one w tym wieku szybko się zmieniają. Możliwe, że on już zapomniał o tej sprawie. Bądź ostrożna z koleżankami, nie mów za dużo o zauroczeniu, chyba, że jesteście wyjątkowo zgrane i uczciwe wobec siebie.
Zawsze i wszędzie ważny jest humor i rozsądek.
Więcej listów: