Rozterki zakochanej
Mieszkamy od siebie daleko. Piszemy codziennie i to dużo i pięknie. To jest przyjaźń, ale ja bym tak bardzo chciała czegoś więcej! Tak bym chciała coś czułego napisać, a gdy tam pojadę, to by mnie przytulił. Co robić? Gimnazjalistka
Nie sądzę, aby mądre było to, aby przerwać korespondencje. On tego przecież nie zrozumie, chłopcy nie mają tej wrażliwości. Jeśli napiszesz, że przez jakiś czas musicie zamilknąć, by sobie poukładać w głowie wszystko, to on uzna, ze Ty masz kogoś innego, że jego nie lubisz....
Staraj sie nie pisać o uczuciach, ale lekko kieruj na ten temat rozmowę, niech on coś na ten temat napisze, co dla niego znaczą te rozmowy. Musisz tak niby żartem, niby poważnie stawiać pytania.
Czasami przemyć jakiś ciepły fragment Twych uczuć i zobaczysz, jak on na to zareaguje.
Myśl o nim. Bo Ty pragniesz ponad wszystko ciepła i czułości. Ale myśl też o jego pragnieniach...myśl, co jest najlepsze dla jego dobra....może on ma jeszcze trochę czasu do początków chodzenia....a może też już o tym marzy?
Nie przerywaj kontaktu. Ciesz się tym, co masz. Nie wybiegaj za bardzo do przodu. Tyle dziewczyn marzyłoby o takich listach i przyjaźni. A Ty to masz i zamiast się cieszyć, to wybiegasz już krok do przodu...
Ja myślę, że w bardzo szybkim czasie dowiesz się, co on czuje. To idzie w tym kierunku. Leciutko zaczynaj taki temat, ale niech on się pierwszy wypowie.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
