Na obozie zwyzywałam ukochanego chłopaka, bo mnie ignorował. On zrobił to samo, zaczał mnie potem przezywać nawet w szkole. Wychowawczyny kazała mu przeprosić. Zależy mi na nim! Widze, że mu przykro, gdy wspominamy obóz. Zakręcona
Podejrzewam, że jesteście jeszcze bardzo młodzi. Dlatego nie radzicie sobie z uczuciami. Przezywajac go, poniżyłaś chłopaka, a tak robić nie wolno. To Ty zaczęłaś przezywanie. Ambicja chłopaka jest często wygórowana i on się poczuł upokorzony. Nie pokazuje się komuś uczucia, przezywajac go. Oczywiście, on się bardzo źle zachował przezywajac Cię w szkole, ale doznał kolejnego upokorzenia,
gdy musiał Cię przeprosić. Znowu jego ambicja została upokorzona.
Można pocieszać się starym przysłowiem, że kto się lubi, ten się czubi. Ale nie podoba mi się często, gdy widzę dziewczynki w szkole, które zaczepiają ostro chłopaków, biją ich, wyzywają i myślą, że tak trzeba się zachowywać.
Każdemu człowiekowi należy okazywać szacunek. Dlatego zacznij być wobec niego serdeczna i miła. Może nawet kiedyś sobie szczerze pogadacie i oboje powinniście się szczerze przeprosić. Inaczej on już zawsze będzie źle wspominał pobyt na obozie. Może Ty chciałaś, by on był tam jak poważny chłopak, na Twoje rozkazy? Może musisz nauczyć się tworzyć zdrowy układ z chłopakiem? Może oglądasz za dużo serali dających fałszywy obraz świata?
Uśmiechnij się do niego, odzywaj sympatycznie, nie wspominaj już obozu, tylko kiedyś wyjaśnijcie sobie tamte sprawy.
Więcej listów: