Tęsknota za przyjacielem
Na kolonii poznałam chłopaka, zaprzyjaźniliśmy się. Przy rozstaniu powiedział, że będzie tęsknił, że przyjedzie mnie odwiedzić. Brakuje mi go, jestem taka uczuciowa. Czy podtrzymywanie tej przyjaźni ma sens? Uczuciowa
Warto podtrzymywać tę przyjaźń. Bo przyjaciól, znajomych warto mieć dużo. Nie martw się, ze jesteś uczuciowa. To przecież dobrze! Pan Jezus powiedział, że będziemy rozliczani przede wszystkim z miłości. Osoby o czułym sercu są otwarte na świat i ludzi.
Dobrze, że przy całej czułości i tęsknocie nie tracisz głowy. Ze obiecałaś nie naciskać. Ale też nie musisz udawać jakiejś twardej, nieuczuciowej. Pisz tyle, ile będziesz chciała. Wspominajcie wspólny pobyt, dużo się śmiejcie, żartujcie, piszcie, telefonujcie....
Przyjaźniąc się nie możesz go więzić. Oboje możecie jeszcze kogoś poznać, znowu się zauroczyć, ale narazie dajcie sobie czas i sami zobaczycie, co z tego wyniknie. Jeśli nic, to niech to się dzieje powoli, stopniowo, naturalnie. Nie ma sensu niczego przewidywać, gdyż nie wiecie, co sie szykuje.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
