nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 19.07.2007 09:40

Narkotykowa przeszkoda

Spodobała mi się dziewczyna /lat 14/, a ja jej. Kontakt wciąż się urywał. Dowiedziałem się, że zażywa narkotyki. Chyba dlatego tak różnie się z nią pisze na gadu. Zależy mi na niej. Jak rozmawiać o narkotykach? Zauroczony

Z uzależnieniem nie ma żartów. Ja wierzę w jej młodzieńcze uczucie. Jednak ona już teraz nauczyła się uciekać od problemów i uczy się żyć fikcją. Bo narkotyki podobnie jak alkohol najszybciej uzależniają
ludzi słabych psychicznie, nadwrażliwch, niepewnych siebie, pozorantów, tchórzy, którzy nie potrafią stawić czoła problemom. Chcąc jej pomóc, powinieneś powiadomić jej rodziców z dowolny sposób, nawet anonimowy. By do nich dotarło, że jest taki problem.
Uważaj, bo wplątujesz się w bardzo poważną sprawę. Moim zdaniem, jeśli chcesz jej naprawdę pomóc, to powinieneś bardzo ostro postawić sprawę narkotyków. To znaczy sprzeciwić się im. W rozmowie np:
- pytaj, czego się tak w życiu boi, że ucieka w urojenia, w udawanie
- pytaj, jak wyobraża sobie dorosłe życie
-pytaj, jak wyobraża sobie dalsze lata nauki, jakie ma plany
Możesz się cieszyć, że ona Cię kocha. Możesz się cieszyć, że masz jej wzajemność. Tylko bardzo realnie pomyśl, co dalej. Osoby uzależnione zawsze wybiorą uzależnienie i w pewnym momencie nie będą już zdolne do prawdziwego uczucia.
Osoba uzależniona lubi szantażować ukochanego człowieka. Wtedy zaczyna się gadanie typu: "gdybyś mnie mocniej kochał, to bym z tego wyszła..", "tylko Ty możesz mi pomóc", "spadam na dno, pomóż mi, nie zostawiaj mnie..."- to jest szantaż emocjonalny. Osoba uzależniona musi szybko sama sobie pomóc, musi szukać siły w sobie, u fachowców, nie wolno ulegać takiemu gadaniu.
Nie wiem, co i ile ta dziewczyna bierze oraz od jak dawna. Pamiętaj, że rozchwianie uczuciowe, histerie, niestabilność emocjonalna, straszne wahania nastrojów- od euforii po rozpacz to też efekt brania. Wtedy trzeba pamiętać, że to w zasadzie nie czuje ta osoba, nie mówi ta osoba, tylko jej uzależniony organizm.
Pytasz, jak jej mówić o narkotykach? Wprost. Nazywać sprawy po imieniu. Nie owiając w bawełnę. Powiedz, że jest dla Ciebie kimś bardzo, bardzo ważnym. Ale ONA, bez dodatków w formie różnych narkotyków, nawet lekkich. Musisz postawić warunki, nawet dla jej dobra. Mowy nie ma, abyś dawał się oszukiwać, byś udawał, że jej wierzysz i byś dowiadywał się, że ona znowu coś brała. Prawdziwe
uczucie to wielki skarb. Możecie go odkryć. Obiecaj jej to. Ale na tę wyprawę musicie iść sami, bez wspomagania! Inaczej zawalicie sobie życie lub kilka jego lat.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..