Coś kiełkuje
Chyba lubi mnie jeden kolega. Spędzamy czas dużą grupą, ale on mnie obserwuje, odezwał się kilka razy, patrzy, pomógł w jednej sprawie. Cieszę się na każde spotkanie i marzę, by jakoś być blisko niego. Marzę.... Radosna Marzycielka
Cieszę się, że poznajesz tak miłego i chyba poważnego chłopaka. Piszesz, że on chyba jest nieśmiały. Ale ja wolę sto razy tych nieśmiałych, niż chmaskich i bezczelnych, którzy swobodnie zaczepiają różne dziewczyny. Ciesz się z tego, co jest, co sie dzieje. Tak kombinuj, byście jakoś blisko siebie siedzieli, wracając staraj się być blisko niego. Każdy człowiek przechodzi taki etap życia, że musi się starać. Możesz go zachęcać do rozmowy, możesz go o coś pytac, chwalić za coś, podziwiać, słuchać z
zaciekawieniem. Kontroluj swoje zachowanie. Chłopcy nie lubią zbyt swobodnych i wyluzowanych dziewczyn. Każdy z nich ma jakiś ideał delikatnej dziewczyny. Pilnuj języka, bo wulgarny język w ustach dziewczyny też brzmi paskudnie. Przygotuj się starannie na Wasze grupowe spotkania.
Wiadomo, że chłopaków ciekawi dziewczęca odmienność.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
