Tylko przyjaźń

Nic na siłę, masz rację. Nie miałoby sensu, gdybyś z litości wyraziła zgodę. Serce nie sługa, nic na to nie poradzisz. Napisz prosto, że narazie proponujesz przyjaźń. Przecież nie masz
chłopaka, nie kochasz się w żadnym, więc nie przekreślasz niczego. Uzasadnij tym, że jeśli kiedyś wyrazisz zgodę, to chcesz być tego pewna, Przecież wchodzicie teraz w najpiekniejszy wiek, będzie coraz więcej imprez, spotkań, a czas liceum to już szczególnie wchodzenie w dorosłość. Mów
mu, by się raczej cieszyć tym, że macie swoją paczkę, że budzą się w Was uczucia, to oczywiście podgrzewa atmosferę, ale nie chcesz jeszcze się wiązać na poważnie.
Spróbuj nadać ten przyjacielski ton Waszej znajmości! Od dziewczyny bardzo dużo zależy. Na urodzinach dbaj, by nie było drętwo! Tryskaj humorem, odzywaj się do niego! Jeśli mu proponujesz przyjaźń, to pokaż, na czym ona polega! Jeśli będziesz spieta, milcząca, ponura, niepewna, to pokażesz, że go oszukujesz! Że go nie chcesz. A przyjaźń jest piękna i może istnieć między chłopakiem a dziewczyną. Ma zupełnie inny wymiar niż ta między dziewczynami, która bywa krucha, pełna napięć, zazdrości. Jako przyjaciółka możesz z nim prowadzić długie rozmowy. Dzięki tej przyjaźni
możecie poznawać sposób myślenia dziewczyn i chłopaków. Mam wrażenie, że chcesz go unikać, a to nie tędy droga- macie być paczką!
Jednocześnie zastanów się, czy to nie jest tak jak z Anią z Zielonego Wzgórza, która
czekała na "księcia z bajki", miała kilku chłopaków, a zupełnie nie widziała uroku Gilberta. Bo on był taki zwyczajny, znany od lat.
Chodznie, bycie parą to nie tylko sam miód- to też odpowiedzialność, dzielenie zmartwień, problemów, to jakieś tam ograniczenie wolności, to nowe obowiązki. Powiedz mu, że nie czujesz się jeszcze gotowa do podejmowania tych dorosłych decyzji, że nie chcesz jeszcze być odpowiedzialna, że jeszcze wolisz być w grupie!