Przyłapałam swojego chłopka na kłamstwie. Powiedziałam mu o tym. Niby żałował, a potem przysłał mi obraźliwego SMS-a. To nie warto być szczerym? Trzeba udawać, że się czegoś nie wie? Lubię go i nie chcę zrywać! Szczera
Dobrana para musi być szczera. Bez tego nic trwałego i dobrego się nie zbuduje! Zachowałaś się dobrze i odpowiedzialnie oraz uczciwie. Niestety, chłopak nie wytrzymał tej kompromitacji, tego, że został przyłapany na kłamstwie.
Do tego zachował się jak smarkacz, gdyż nie potrafił Ci w oczy nic mądrego powiedzieć, tylko zachował się jak tchórz przysyłając obraźliwego SMS-a. Rozumiem, że Ci przykro. Możesz mu przebaczyc, jeśli Cię przeprosi. Każdy człowiek ma prawo do błędów, do poprawy, każdemu należy dać szansę.
Możesz za jakiś czas odezwać się do niego, możesz mu raz jeszcze wyjaśnić swoją postawę.
To nie jest tak, że szczęśliwi są ci , którzy kłamią. Znasz słowa Jezusa, że tylko prawda nas wyzwoli. Tysiące ludzi żyje w kłamstwie, ale oni nie są szczęśliwi. Jedno kłamstwo pociąga za sobą drugie, niektorzy już nie wiedzą, co jest dobre, co złe, żyją w matni. Niczego dobrego na kłamstwie się nie zbuduje. Dlatego postąpilaś słusznie. Ponieważ jesteście młodzi, więc możesz chłopaka trochę uczyć życia i jego praw. Może on takie metody wyniósł z domu? Wtedy będzie bardzo trudno zmienić jego nawyki. W wielu rodzinach ludzie nie są szczerzy, nie mają siły, by mówić prawdę i nie są przez to szczęśliwi.
Chłopak jest narazie urażony w swoje ambicji, zachował się głupio, może tego SMS-a nie przemyślał. Może uda się Wam tę sprawę wyjaśnić. Każa para tworzy własne zasady, wciąż się dogaduje, szuka rozwiązań. Bo konflikty będą zawsze, trzeba tylko szukać rozwiązań. Mam nadzieję, że się dogadacie, a jeśli nie, to lepiej rozstać się wcześniej niż później.