Czy warto?
Przez całe liceum myślałam o nim. Czasami rozmawialiśmy, było to dla mnie zawsze przeżycie. Do dzisiaj nie wiem, czy coś dla niego znaczyłam, gdyż odsunęłam się z powodu jego skłonności do alkoholu, a nawet narkotyków.
Niedawno spotkaliśmy się i byłam szczęśliwa, rozkojarzona, niepewna. Tymczasem on zachował się kolejny raz głupawo, jakby mnie nie znał, a nawet chyba się śmiał ze mnie z kolegami. Czy ja dobrze zrobiłam, że nie starałam się, by coś się zaczęło, skoro wciąż on tak na mnie działa, że nie potrafię spokojnie na niego patrzeć, rozmawiać?
Studentka
Nie myśl o tym chłopaku. On chyba potrzebuje dużo czasu, by dojrzeć. Ostrzegam, że bywają tacy, którzy nigdy nie dorosną. Zawsze koledzy będą najważniejsi i popularność wśród nich i ich opinia. Serce Ci drży na jego widok, bo jakoś go sobie wybrałaś w latach nauki, czymś Cię oczarował. Teraz jednak należy włączyć rozsądek, nie zajmować się chłopakiem, który wybiera alkohol i narkotyki. Przed Tobą studia, ciekawe doświadczenia, wiele nowych znajomości. Idź na spotkania duszpasterstwa akademickiego, poznawaj nowe osoby. A serce niech sobie drży na jego widok, nie zawsze należy go słuchać.
