Oboje jesteśmy nieśmiali. Tymczasem on mi się coraz bardziej podoba. Prosił mnie w zeszłym roku, bym siedziała obok w autobusie jadącym na basen, bawił sie wtedy moimi włosami. Chyba podoba mu się koleżanka. Co robić? Niepewna
Tak cakiem nieśmiały to ten kolega jednak nie jest! Jeśli prosił, byś z nim usiadła, a potem bawił się Twoimi włosami, to był bardzo śmiały! Natomiast on może do końca nie być pewny swoich uczuć. Dziewczyny marzą o czułości, o tym, by ktoś je lubił, akceptował, a chłopcy szukają przygody, doświadczeń, chcą kontaktów z różnymi osobami, wciąż mogą się kimś innym fascynować.
Co mogę Ci poradzić? Chyba tylko tyle, byś od pierwszego dnia pokazała mu, jak bardzo Ci na nim zależy- uśmiechaj się do niego, podchodź, pytaj o coś. Nie wymuszaj żadnych wyznań. Nie narzucaj się z uczuciami, ale bardzo śmiało podchodź jako koleżanka! Niech on dojrzy w Tobie także przyjaciółkę, nie tylko atrakcyjną dziewczynę. Bo dziewczyny można wciąż zmieniać, a przyjaźń pozostaje. Rób tak nawet wtedy, gdyby on przez jakiś czas bardziej się interesował się inną dziewczyną. To są normalne etapy Waszego rozwoju.