Na szkolne boisko wciąż przychodzi chłopak, który mi się podoba. Zauważyłam, że też mu wpadłam w oko, ale on jest nieśmiały, czerwieni się i ucieka, gdy mnie widzi. Jak to zmienić? Sportowa Dziewczyna
Myślę, że najlepiej chodzić jak najczęściej na boisko. Może nim on ucieknie, uda Ci się powiedzieć mu cześć albo przynajmniej uśmiechnąć się do niego. Nie wiem, ile masz lat, ale takie sprawy nie lubią pośpiechu, musisz się nauczyć cierpliwości. Chłopcy bywają dłużej dziecinni i wstydzą się swych uczuć, szczególnie przed kolegami. Dlatego nie przerażaj go swoją energią, tylko powolutku staraj się, byście nawiązali pierwszą nieporadną rozmowę. Zauważ, z której strony przychodzi i staraj się go tam gdzieś spotkać. Pamiętaj, że on się bardzo może wstydzić kolegów. Chłopcy nie lubią być wyśmiewani, więc nie zaczepiej go przy innych. Pierwsze słowa skieruj do niego tam, gdzie nie będzie świadków. Np. "Cześć, czy idziesz na boisko?". Nie opowiadaj innym koleżankom, bo wygadają i koledzy będą mu dokuczać. Do prawdziwego zauroczenia potrzebna jest dyskrecja Jakoś tam powoli odnajdziecie drogę do siebie.