Żywioł, którego nie widać i nie można go dotknąć, jest jak najbardziej rzeczywisty.
Choć przez powietrze jesteśmy otoczeni, to jednak zbadanie powietrza wcale nie było proste. Przez długie wieki każdy gaz nazywano powietrzem. Arystoteles nazywał go pneumą, czyli „oddechem wiatru”. Dopiero pod koniec XVIII w. francuski uczony wydzielił z powietrza gaz ułatwiający oddychanie i podtrzymujący palenie, czyli tlen.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.